Coca-Cola zadowolona z kampanii na Twitterze

Co myślą reklamodawcy o możliwości reklamowania się na Twitterze za pomocą tzw. „Promoted Trends”? Są zachwyceni. Tak przynajmniej wynika z doświadczeń Coca-Coli, która wypróbowała taką formę promocji i uzyskała… 86 mln odsłon reklamy w 24 godziny.

„Promoted trends” to nowa forma reklamowa, którą najpopularniejszy serwis mikroblogowy na świecie testuje z wybranymi firmami. Funkcjonalność, którą udostępniono w połowie czerwca, umożliwia wyświetlanie dowolnego hasła na liście popularnych tematów, która widoczna jest w panelu bocznym serwisu. Do takiego wyrażenia „doklejane” jest hasło „promoted”.

Financial Times cytuje Carol’a Kruse, wiceprezesa do spraw „globalnego marketingu interaktywnego”:

Ilość odsłon w tak krótkim okresie związanych z naszą kampanią związaną z Mistrzostwami Świata jest dla mnie fenomenalna. Stworzyło to rodzaj emocjonalnej więzi, to było świetne – mówi z entuzjazmem.

Coca-Cola miała uzyskać 86 mln odsłon reklamy w 24 godziny. Jak przekonuje korporacja, „poziom zaangażowania” (ang. engagement rate) wyniósł w tym przypadku 6 proc. – co w porównaniu do średnio 0,02 proc. ludzi, którzy klikają w tradycyjną reklamę online jest interesującym wynikiem.

Warto jednak dodać, że Twitter w czasie trwania kampanii Coca-Coli przeżywał ogromne trudności. Wielokrotnie pojawiały się problemy ze stabilnością serwisu – wynikające z ogromnej ilości komunikatów wysyłanych w czasie mundialowych zmagań. Taka sytuacja oraz – co być może ważniejsze – fakt, że nie znamy ilości pieniędzy, jaką za kampanię zapłaciła firma sprawia, że trudno ocenić prawdziwą wartość prowadzonych działań. Entuzjazm Coca-Coli musimy więc przyjmować na słowo. Według FT „test nie był drogi w porównaniu do innych form reklamy internetowej”.