Nowy trend w korporacjach – masaże dla pracowników w godzinach pracy

Przy pracy biurowej pracownik spędza średnio po 6-8 godzin siedząc za biurkiem, zazwyczaj przed monitorem komputera.

Taka praca, choć nie wymaga wysiłku fizycznego, wpływa negatywnie na zdrowie pracowników, zwłaszcza na ich kręgosłup. Stąd też pomysł wprowadzenia w dużych firmach doraźnych systemów relaksacyjnych, które takim niepożądanym skutkom mają zapobiegać.

Masaże dla pracowników

Coraz większym zainteresowaniem na rynku polskim cieszy się masaż biurowy. Mogą z niego skorzystać chociażby pracownicy firmy Google, znanej z tego, że w najwyższej mierze dba o komfort swoich pracowników. Masaż biurowy zwykle jest masażem relaksacyjnym lub klasycznym, wykonywanym przez wykwalifikowanych masażystów. Przyjeżdżają oni na zlecenie pracodawcy do firmy i masują, korzystając przy tym z własnego sprzętu i produktów. Seanse trwają po kilka lub kilkanaście minut, w zależności od indywidualnych potrzeb pracowników.

Rozwój rynku masażu biurowego

Jak wiadomo, popyt rodzi podaż, dlatego sprzedaż usług masażu biurowego najprawdopodobniej w przyszłości będzie się nadal rozwijała. Usługi masowania pracowników wykonujących siedzącą pracę biurową, świadczą na polskim rynku na przykład na terenie Warszawy i Trójmiasta pracownicy zatrudniani przez Tomasza Świderskiego, w firmie „Feel it”.

Jeszcze kilka lat temu wielu pracodawców patrzyło z przymrużeniem oka na możliwość zaoferowania swoim podwładnym czegoś więcej niż wygodne, ergonomiczne fotele do pracy siedzącej czy podpórki na nadgarstki. Kiedy jednak zagraniczne, renomowane marki, takie jak Google, zaczęły wdrażać w życie sfery relaksu dla pracowników w firmach, również i polscy przedsiębiorcy bardziej przychylnym okiem spojrzeli chociażby na masaż biurowy. Wzorem zachodnich przedsiębiorstw traktują oni masaż jako część programu benefitów dla pracowników. Ci ostatni cieszą się z tego, że mogą skorzystać z masażu kilka razy w miesiącu, co poprawia w sposób znaczący ich komfort pracy. Zrelaksowany pracownik, którego nie boli kręgosłup, może pracować wydajniej, z większym skupieniem i zaangażowaniem. Dlatego pracodawcy chętnie płacą za masaże biurowe.