Polacy chcą zostać programistami, ale 83 proc. z nich nie wie jak

12,6 tys. zł brutto miesięcznie – tyle średnio zarabia specjalista IT w Polsce. Wysokie zarobki kuszą, ale nie rozwiązują problemu związanego z niedoborem programistów. Brakuje absolwentów studiów informatycznych, których liczba spadła o 20 proc. w ciągu ostatnich 10 lat.

35 proc. Polaków rozważa zmianę pracy, jak podaje portal Pracuj.pl. Powód? Ścieżkę kariery często wybieramy w ostatniej klasie szkoły średniej, a przyszłość zawodowa nie zawsze jest oparta o świadome decyzje. W efekcie praca okazuje się niesatysfakcjonująca, kiepsko płatna, rutynowa. Potrzeba zmiany pojawia się w sposób naturalny. Szczególnie, że zarobki w branży IT przestawiają się wyjątkowo interesująco – zgodnie z “Raportem płacowym 2017” firmy Antal, specjaliści tego sektora w ubiegłym roku zarabiali średnio 12,6 tys. brutto miesięcznie, czyli o 16 proc. więcej niż w roku 2016.

Przebranżowienie do pracy w innym niż dotychczas zawodzie staje się coraz popularniejsze. Rynek pracy jest dynamiczny i pojawiają się nowe możliwości, których jeszcze kilka lat wcześniej nie było. Można zmienić samą specjalizację lub dokonać spektakularnej zmiany i wejść w zupełnie nową branżę. Dla wielu osób szczególnie pociągające wydaje się programowanie.

Tymczasem zaledwie 17 proc. Polaków ma świadomość istnienia bootcampów informatycznych, czyli intensywnych, trwających ok. pół roku szkoleń online, w których nauka opiera się o praktykę kodowania i – w przeciwieństwie do studiów informatycznych – zawiera tylko i aż taki zakres, jakiego oczekuje rynek pracy. Potwierdziły to niezależne badania przeprowadzone przez Instytut Badań Rynku i Opinii DRB, na zlecenie szkoły programowania online Kodilla.com.

Przebranżowienie wciąż kojarzy się z koniecznością ukończenia 3,5 lub 5-letnich studiów technicznych lub dłuższym okresem czasu, bo nowa reforma szkolnictwa wyższego zakłada wydłużenie studiów zaocznych i wieczorowych o kolejne, dwa semestry. W praktyce oznacza to, że niestacjonarna nauka programowania może zająć od 5 do 7 lat. W ciągu tak długiego czasu nabyta wiedza może okazać się przestarzała, bo w przypadku programowania bycie na bieżąco jest niezbędne. Jest to więc zdecydowanie opcja dla bardziej wytrwałych, mogących poświęcić kilka lat swojego czasu na kształcenie.

Dla porównania, nauka na bootcampie informatycznym trwa od 3 do 6 miesięcy, w zależności od wybranej specjalizacji, ale jest skupiona przede wszystkim na praktyce. Na liście zagadnień nie ma historii rozwoju technologii w Polsce i na świecie, są za to przewidziane własne projekty niezbędne w portfolio i pomoc w szukaniu pracy w branży IT, a zakres technologii jest zmieniany co kilka miesięcy, a nie lat, żeby dostosować się do bieżących potrzeb pracodawców.

Według raportu Sedlak&Sedlak w Polsce potrzeba 50 tys. informatyków, a ich zatrudnienie do 2024 r. wzrośnie o 17 proc. Branża IT to nadal nisza na rynku polskim i zagranicznym, więc tym bardziej pracodawcy poszukują kandydatów wśród nie tylko absolwentów studiów, ale i szkół programowania. Przykład absolwentów bootcampów informatycznych potwierdza, że możliwość przebranżowienia jest na wyciągnięcie ręki.

Do chwili obecnej z naszych szkoleń skorzystało ok. 1,5 tys. osób, z których 97 proc. nie posiadało żadnego wykształcenia informatycznego. Wśród nich byli za to – operator koparki z Islandii, dramatopisarz, nurek, diagnosta laboratoryjny, architekt czy tłumaczka języka chińskiego. To potwierdza, że wcześniejsza kariera zawodowa nie ma znaczenia przy dobrym przygotowaniu do zawodu programisty. Najważniejsze są godziny spędzone pod okiem doświadczonego mentora i poświęcone na kodowanie oraz tworzenie własnych projektów – tłumaczy Marcin Kosedowski z Kodilla.com.

Źródło: www.kodilla.com

Wpisy promowane

Wydarzenia

Brak Patronatów

Najnowsze wpisy

Scroll to Top