Soczewki kontaktowe – nie tak nowy wynalazek

Pomimo tego, że soczewki kontaktowe zdają się być dość nowym wynalazkiem, który towarzyszy ludzkości od niedawna.

Liczą sobie one już ponad 500 lat. Jednak zanim soczewki kontaktowe zaczęły przypominać te ze współczesnych czasów, musiały przejść one wiele zmian konstrukcyjnych, a także tych związanych z materiałem z jakiego były wykonywane na przestrzeni wieków.

Kto wynalazł soczewki kontaktowe

Jako wynalazcę soczewek kontaktowych uznaje się najwybitniejszego człowieka renesansu, jakim jest Leonardo Da Vinci. Pomimo tego, że jego pomysł nie został nigdy zrealizowany za życia, dał on podwaliny dla obecnej konstrukcji, popularnej na całym świecie i docenianej za swoją wygodę i komfort użytkowania.

Niemieckie korzenie

Pomimo pierwszych wzmianek w historii soczewek kontaktowych datowanych na XVI i XVII wiek, dopiero w 1887 rok jeden z niemieckich uczonych wynalazł idealnie dopasowaną do kształtu oka soczewkę korekcyjną, która miała służyć dla osoby cierpiącej na zaćmę i brak powieki. Wykonany model, użytkowany był przez pacjenta aż do śmierci, nieprzerwanie przez 20 lat. Po roku od opracowania soczewki kontaktowej przez niemieckiego uczonego technologia związana z ich produkcja zaczęła się gwałtownie rozwijać, pozwalając udoskonalać ten wynalazek. Jednak nie zmieniało to faktu, że produkowane w tamtym okresie soczewki kontaktowe, były ciężkie, wykonywane z grubego szkła i niezwykle niewygodne. Przez co ich noszenie było możliwe jedynie przez kilka godzin.

Przełom, dający początek współczesnym soczewkom

Rok 1936 był przełomowym rokiem dla soczewek kontaktowych. Wtedy to właśnie amerykański okulista William Feinbloom zastosował do produkcji soczewek specjalnie przystosowany plastik. Pomimo to dopiero 11 lat później stworzono soczewki, które nie zakrywały już całej gałki ocznej, a jedynie rogówkę. Ówczesny rozwój technologii, a także łatwiejsza dostępność coraz to nowocześniejszych materiałów, sprawiała, że soczewki z roku na rok, stawały się coraz wygodniejsze, a także popularniejsze, wśród osób cierpiących na wady wzroku.

Przełomem było wynalezienie soczewek kontaktowych, które zapewniały cyrkulacje powietrza dla gałki ocznej. Początkowo soczewki wykonywane z materiałów przepuszczających tlen, były dedykowane do ciągłego noszenia nawet przez miesiąc. Jednak interwencja lekarzy i okulistów wymusiła skrócenie dedykowanego okresu użytkowania najpierw na okres jednego tygodnia. Następnie do jednego dnia lub nocy, aż w końcu na rynku pojawiły się soczewki jednorazowe, które po każdym użyciu należy wyrzucić. Te ostatnie daj ą niezwykła wygode i nie zmuszają do pamiętania o ich właściwej pielęgnacji. Współcześnie na rynku można spotkać soczewki dodawane niemal do każdego kształtu oka, a także wady wzroku jak na przykład https://coopervision.pl/. Dzięki łatwej dostępności do tego typu produktów, a także praktycznie niewidocznej dla postronnych osób formy, zaczynają one powoli wypierać z rynku tradycyjne okulary.