startups4charity: startupy pomagają fundacjom

W tym tygodniu ruszy startups4charity. Ma to być platforma współpracy startupów i fundacji pozarządowych. O pomaganiu, działalności charytatywnej i warunkach uczestnictwa rozmawiamy z pomysłodawcą projektu.

Cel, jaki stawiają sobie twórcy startups4charity jest szczytny, warty nagłośnienia. Bo przecież w biznesie chodzi nie tylko o pieniądze – ale o rozwiązywanie problemów. A to także domena fundacji, którym często brakuje wiedzy lub możliwości skorzystania z nowoczesnych narzędzi internetowych. startups4charity ma łączyć te dwa światy – dla wspólnego dobra.

Postanowiliśmy porozmawiać z twórcami projektu. O pomyśle i jego realizacji opowiada nam Mac Zielinski, założyciel startups4charity.

Czym jest startups4charity? Skąd pomysł na taki projekt? 

Startups4charity to serwis, w którym każdy startup może dodać swój produkt lub usługę i zaoferować go organizacjom NGO za darmo lub z dużą zniżką. Z ofert będą mogły skorzystać tylko i wyłącznie organizacje non profit. Każda organizacja przed skorzystaniem z którejkolwiek oferty, będzie przez nas weryfikowana.

Pomysł na akcję zrodził się w trakcie pracy przy projekcie, który realizuję – Selly, czyli narzędzia do tworzenia ofert handlowych i analizowania efektów pracy działu sprzedaży. Pomyślałem wtedy, że Selly dla fundacji będzie darmowe – chciałem im w ten sposób ułatwić pracę i pomóc.

Wtedy pomyślałem z kolei, aby zaproponować znajomym, którzy również prowadzą swoje projekty, dołączenie się do akcji. Opublikowałem stosowny wpis na Facebooku i… zaczęło się!

Czyli na Waszym pomyśle zyskać mogą zarówno startupy, jak i fundacje?

Tak, projekt kierujemy do dwóch grup. Po pierwsze do startupów, które chciałyby zaoferować swoje produkty czy usługi, i tym samym wsparłyby akcję. Po drugie do organizacji NGO, bo to dla nich akcja jest zorganizowana. 

Chcemy, żeby jak najwięcej fundacji i stowarzyszeń skorzystało na tym projekcie. Przyłączyło się już sporo startupów, więc mamy nadzieję, że każda organizacja będzie mogła wybrać coś dla siebie.

Myśląc o Waszym projekcie zrobiłem przegląd rodzimych startupów, pod kątem ich działalności charytatywnej, pomocowej. Nie wygląda to za dobrze. Jak Wy oceniacie takie działania wśród startupów? Istnieją? A może po prostu o nich nie słychać? 

Wydaje mi się, że po prostu mało o tym słyszymy. Z tego też powodu, chcielibyśmy nagłośnić akcję startup4charity, tak aby informacja dotarła do jak największej ilości fundacji i stowarzyszeń – przede wszystkim do tych, którzy taką pomocą są najbardziej zainteresowani.

Czy będzie to stale dostępna platforma, czy akcja jest czasowo ograniczona? 

Na początek chcemy zebrać dużą bazę startupów, aby oferta dla fundacji była obszerna. Do akcji z dnia na dzień przyłączają się kolejne startupy, w tym również z listy 500Startups.

W dalszej kolejności planujemy przeprowadzenie akcji, mających na celu wsparcie konkretnych fundacji przez naszą branżę. Chcemy również zorganizować konferencję dla NGO i startupów, aby pokazać im, że mogą ze sobą kooperować. Dobrym przykładem jest np. dr omnibus (również dołączyli do akcji) czy chociażby Harimata.

Cel mamy jeden – pomóc NGO i zwrócić uwagę ludziom, że każdy z nich może taką pomoc nieść. Cel poboczny to podwyższenie kwalifikacji i narzędzi w NGO – po prostu o większości projektów, jak np. monitoring marki w sieci (na przykłąd via brand24) większość fundacji i stowarzyszeń nie ma pojęcia. Chcemy zwiększyć ich świadomość.

Kto i jak może się do Was zgłosić? Zarówno jeśli chodzi o startupy jak i fundacje szukające wsparcia? Czy są jakieś ograniczenia?

Do akcji może przyłączyć się każdy startup, firma, która chciałaby zaoferować swoje produkty lub usługi dla NGO. Ograniczeń nie ma. Każda fundacja, która chce skorzystać z oferty może rejestrować się na startups4charity.com i po zweryfikowaniu konta korzystać z dostępnych ofert.

Dzięki za rozmowę i powodzenia! 

Więcej informacji: www.startups4charity.com & facebook.com/startups4charity