Szczerze mówiąc, mamy to w nosie, czy propozycja wprowadzenia abonamentu na ściąganie z netu jest 'teges' czy 'nie teges' pod względem prawnym. Z punktu widzenia użytkownika jest to rewelacja, a skoro nie mogą dogadać się w sprawie pieniędzy koncerny i instytucje stojące na straży praw autorskich, to już ich problem.
Ok, ciśnienie spuszczone z koła. Teraz na spokojnie. Propozycja abonamentu jest niestety nierealna i pozbawiona jakiegokolwiek nawiązania do rzeczywistości. Pomysł jest oczywiście dobry, ale nie ma możliwości na jego przeprowadzenie w Polsce. Wielka szkoda. Wciąż więc będziemy w zaścianku kultury, ograniczeni wielkością własnego portfela i nieposiadaniem karty płatniczej, bo legalne nabycie większości zagranicznych książek jest utrudnione i niedostosowane do polskich realiów (ceny). Inna sprawa, że na sam dźwięk słowa 'p2p' większości społeczeństwa włosy stają dęba ze strachu i na twarze wypływa grymas zniesmaczenia. Poza wyedukowanymi internautami mało kto wie, że programy p2p są legalne i że przy ich pomocy można ściągnąć legalne gry (dema i układanki logiczne, ale zawsze), legalne programy (shareware, freeware i abandonware) oraz legalną muzykę (nie tylko dema i single, ale też pełne wydawnictwa niektórych zespołów – nawet dosyć znanych). Ale co z tego, skoro dla przeciętnego Kowalskiego p2p i 'kaza' to synonimy przestępczej działalności zorganizowanej? Propaganda koncernów w pełni się udała.
Podobna propaganda (na szczęście na znacznie mniejszą skalę) została w zeszłym tygodniu zaserwowana przez specjalistę ds. przechowywania danych w niemieckim IBM. Otóż jest problem z płytami CD-R! Po kilku latach mogą nie nadawać się do odczytu! Trzeba czym prędzej przegrać swoje zbiory na inne nośniki! Najlepiej służą do tego taśmy magnetyczne! O możliwości kupienia takowej taśmy specjalista jakoś nie wspomniał, a może ta informacja nie przedostała się do Internetu. W Polsce oczywiście taka taśma byłaby towarem rzadkim – kogo normalnego byłoby stać na sprowadzenie taśmy z Niemiec?
Polska rzeczywistość to krzywa rzeczywistość. Wiadomo to od dawna. Kilka miesięcy temu skończyła się prezydencka kampania wyborcza. Opinie o serwisach wyborczych kandydatów pojawiły się w kilku serwisach, przekrojowy artykuł na ten temat został wydrukowany w szacownym czasopiśmie marketingowym 'Marketing w Praktyce' (numer 10/2005, jeśli chcesz przeczytać). W ten jeden magiczny dzień (była specjalna kampania reklamowa zachęcająca do oddania głosu) spełniliśmy (lub nie) obowiązek patriotyczny, a potem wszyscy wróciliśmy do swoich małych żyć. Pewnego pięknego dnia upiory przeszłości podniosły głowę z zapomnianych czeluści Internetu i okazało się, że niektórzy (podkreślmy – niektórzy) kandydaci wciąż kandydują. Przynajmniej na swoich stronach! Wciąż proszą o poparcie. Wciąż podpierają się znajomymi celebrities. Wciąż głoszą lepszą Polskę. Jak duchy minionych epok. W 'Dzienniku Zachodnim' ukazał się artykuł o serwisach-widmach, poszła fama po internetowych serwisach newsowych. I nagle kandydaci przypomnieli sobie o swoich serwisach. Znaleźli się właściciele porzuconych Lassie. Niestety, nie było happy-endu, ponieważ właściciele uśpili Lassie. Czy to jest dobry marketing polityczny, gdy kandydat przypomina sobie o wyborcach tylko wtedy, gdy potrzebuje ich głosów? Za 5 lat będą kolejny wybory. Internauci nie zapomną, kto ich nie szanuje. Przejdź się po serwisach kandydatów i sprawdź, komu naprawdę zależy na wyborcach i kontakcie z nimi. I pamiętaj o tym podczas kolejnych wyborów.
Inna sprawa w takiej Szwecji. Szwedzki Zarząd Poczty i Telefonów przeprowadził badania, z których wynikło, iż w 2005 roku 83 procent Szwedów i Szwedek korzystało z Internetu. Ponad 60 procent ma dostęp w domu i w pracy. Czysty kosmos, szkoda tylko język z gatunku tych dziwniejszych. A może nadeszła pora nauczyć się szwedzkiego? Pewnie na miejscu okazałoby się, że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma, ale dobrze jest tak sobie pomarzyć…
Autorzy: Renata Grunert & Mariusz Ludwiński
e-biznes.pl, 2006
Wpisy promowane
- Jak ubiegać się o kredyt dla firmy?Firmy nierzadko napotykają kłopoty finansowe, w których potrzebują dodatkowego wsparcia. Co więcej, większe kwoty, które nie zawsze są w posiadaniu ...
- Na co zwrócić uwagę przy kredycie hipotecznym w 2024 roku?Marzysz o własnym mieszkaniu, ale nie masz wystarczających środków finansowych? To właśnie wtedy z pomocą przychodzi kredyt hipoteczny, czyli jedno ...
Wydarzenia
Brak Patronatów
Najnowsze wpisy
- BaseLinker Index: Wzrosty sprzedaży online w marcuAnalitycy platformy BaseLinker– największego w regionie CEE systemu do zarządzania i automatyzacji sprzedaży online – opracowali właśnie najnowszy odczyt BaseLinker ...
- Packeta Poland: Analiza polskiego rynku e-commerce w branży modyW ostatnich latach polski rynek e-commerce w branży mody przeżywa dynamiczny rozwój. Według danych statista.com, liczba zamówień online w tej ...
- W lutym e-sklepy IdoSell rosły szybciej niż rynekSklepy internetowe, które korzystają z usług IdoSell, rosną znacznie szybciej niż rynek e-commerce w Polsce. Tak wynika z danych Grupy ...
- Dłuższy luty zwiększył sprzedaż – nowy raport BaseLinkerAnalitycy platformy BaseLinker– największego w regionie CEE systemu do zarządzania i automatyzacji sprzedaży online – opracowal najnowszy odczyt BaseLinker Index. ...
Zapoznaj się z ofertą wpisów promowanych oraz zasadami udzielania patronatów.