Jak najlepiej walczyć z piractwem i powiększać swoje dochody? Studio Fox chce to robić ograniczając widzom dostęp do swoich programów w serwisie Hulu. Co robią widzowie? Wybierają wersje pirackie.
Tydzień temu studio Fox dokonało istotnej zmiany w licencji serwisu Hulu – użytkownicy, którzy nie korzystają z płatnej opcji premium mogą obejrzeć nowe odcinki ulubionych programów wyprodukowanych przez Fox’a osiem dni po dacie emisji. Dla właścicieli korporacji była to zrozumiała i biznesowo uzasadniona decyzja: albo użytkownicy oglądać będą programy w telewizji (wyższe przychody reklamowe), albo kupią płatny dostęp premium w Hulu.
Okazuje się jednak, że wprowadzenie takiej zmiany nie przyczyniło się do poprawienia wyników oglądalności. Jak zauważa serwis TorrentFreak, znaczna część osób postanowiła pobrać odcinki ulubionych programów z sieci BitTorrent, korzystając z ich „pirackich” wersji.
Pod lupę wzięto dwa popularne programy Fox’a: Hell’s Kitchen oraz MasterChef. W ostatnich pięciu dniach liczba pobrań najnowszych odcinków programów z pirackich źródeł wzrosła odpowiednio o 114 proc. i 189 proc. (w porównaniu do trzech ostatnich odcinków, pod uwagę brano tylko internautów z USA).
Jednym z głównych powodów pobierania programów telewizyjnych (seriali, programów sportowych, satyrycznych, talk-shows itp.) ze źródeł łamiących obecnie obowiązujące prawo jest ich dostępność. Jeśli widzowie nie mogą zobaczyć programu drogą legalną, nie mają najmniejszych wątpliwości przy wybieraniu dróg nielegalnych, słusznie zauważają redaktorzy TorrentFreak.
To właśnie z tego powodu Hulu jest nie tylko istotnym przedsięwzięciem biznesowym. Ma również ogromne znaczenie w ograniczeniu piractwa w USA. Mając wybór, widzowie wybierają legalne źródło dystrybucji. Niestety, nie wszystkie duże studia odbierają to jak sukces – o czym świadczy choćby opisywane działanie firmy Fox.
Coraz bardziej restrykcyjne prawo, „spektakularne” akcje łapania „przestępców” pobierających filmy z sieci P2P, próba wymuszenia braku społecznej akceptacji dla tego typu praktyk – nie przynoszą żadnego pozytywnego skutku. Jedynym sensowym jak się wydaje rozwiązaniem jest promowanie rozwiązań takich jak Hulu – dającym widzom natychmiastowy i darmowy (lub za rozsądną, niewielką opłatą) dostęp do ulubionych programów największych wytwórni. Dopóki takie platformy nie będą popularne (i dostępne w kolejnych krajach, choćby w Polsce), piractwo będzie rozwijać się w najlepsze. Wymaga to jednak zmiany myślenia i modeli biznesowych. A w dużych korporacjach zakorzenionych w XX-wiecznym myśleniu o dystrybucji swych produktów – jest z tym największy problem.
Wpisy promowane
- Na co zwrócić uwagę przy kredycie hipotecznym w 2024 roku?Marzysz o własnym mieszkaniu, ale nie masz wystarczających środków finansowych? To właśnie wtedy z pomocą przychodzi kredyt hipoteczny, czyli jedno ...
- Niezbędne narzędzie w każdej firmie – przewodnik po wózkach transportowychW przestrzeniach takich jak magazyny, fabryki czy warsztaty, gdzie codziennie zarządza się ciężkimi i nieporęcznymi przedmiotami i towarami, nieocenioną wartość ...
Wydarzenia
Brak Patronatów
Najnowsze wpisy
- BaseLinker Index: Wzrosty sprzedaży online w marcuAnalitycy platformy BaseLinker– największego w regionie CEE systemu do zarządzania i automatyzacji sprzedaży online – opracowali właśnie najnowszy odczyt BaseLinker ...
- Packeta Poland: Analiza polskiego rynku e-commerce w branży modyW ostatnich latach polski rynek e-commerce w branży mody przeżywa dynamiczny rozwój. Według danych statista.com, liczba zamówień online w tej ...
- W lutym e-sklepy IdoSell rosły szybciej niż rynekSklepy internetowe, które korzystają z usług IdoSell, rosną znacznie szybciej niż rynek e-commerce w Polsce. Tak wynika z danych Grupy ...
- Dłuższy luty zwiększył sprzedaż – nowy raport BaseLinkerAnalitycy platformy BaseLinker– największego w regionie CEE systemu do zarządzania i automatyzacji sprzedaży online – opracowal najnowszy odczyt BaseLinker Index. ...
Zapoznaj się z ofertą wpisów promowanych oraz zasadami udzielania patronatów.