Google Health: streaming poziomu cukru LIVE!

We współpracy z IBM, Google uruchomiło nowy inicjatywę w ramach Google Health. Umożliwia ona agregowanie informacji z różnych urządzeń medycznych: monitorów pracy serca, badających poziom cukru w organizmie, wag itd. Na żywo. HealthFeed?

Poza posiadaniem wielu informacji o tobie, Google zapragnęło wiedzieć więcej bezpośrednio z ciebie. Podczas prezentacji nowej funkcjonalności, odbiorniki Wi-Fi dopasowane do wspomnianych wyżej urządzeń pozwoliły im skomunikować się z PC i przesyłać dane w czasie rzeczywistym bezpośrednio do bazy Google.

Nowy projekt pociąga za sobą dość wyraźne korzyści. Twój lekarz, trener, czy dietetyk będzie w stanie zdalnie monitorować działanie twojego organizmu. Zjesz za dużo pączka – i poziom cukru skoczy do niebotycznych rozmiarów, ale lekarz będzie mógł powiedzieć ci przy następnej wizycie, w słowach o różnych odcieniu delikatności: nie słuchałeś moich zaleceń! Jak przekonuje IBM, inicjatywa ma być szczególnie przydatna dla osób mieszkających samotnie.

Google Health: streaming poziomu cukru LIVE! 1

To taki OnStar dla pacjentów – nieustannie dostarcza informacji o tobie i wysyła alarmy nawet jeszcze przed czasem, w którym poczujesz, że masz problem – powiedział Dan Pelino, menadżer IBM odpowiedzialny za projekt.

Wady? Trudno się nie obawiać, że Google nie zrobi wszystkiego by chronić twoje zdrowotne dane. Serwis jest skierowany do ochotników. Jeśli nawet znajdą się takowi (a znajdą się na pewno) warto pomyśleć, czy nie ryzykujemy stania się ofiarą marketingu zdrowotnego; jeśli firma będzie wiedziała o twoich problemach z ciśnieniem, co ją powstrzyma przed serwowaniem ci reklam odpowiednich lekarstw?

Pacjent zachowuje całkowitą kontrolę. Decyduje, jakie dane chce wykorzystać. I to od niego zależy czy podzieli się nimi z kimkolwiek – przekonywał Roni Zeiger, odpowiedzialny za Google Health.

Pewnie racja. Pytanie tylko, czy na naszych oczach nie powstaje zbyt wielka i potężna korporacja dysponująca zbyt wieloma informacjami o nas samych? Brzmi jak teoria spiskowa? Nie powinno, chociaż rozmiary „wiedzy” Google – delikatnie mówiąc – niepokoją mnie odrobinkę.

Za: Forbes

Wpisy promowane

Wydarzenia

Brak Patronatów

Najnowsze wpisy

Scroll to Top