Tłumacz – zawód z przyszłością

Niejeden z nas miał problem z wyborem zawodu, który chciałby wykonywać. Najbardziej kreatywni jesteśmy w wieku szkolnym, kiedy razem z rówieśnikami prześcigamy się w wymyślaniu pomysłów na dorosłość. Czego to dzieci nie wymyślą! Chłopcy z werwą wymachują małymi dłońmi, gorąco zapewniają, że będą strażakami i będą mieli świetny hełm, zaś jeśli to nie wyjdzie, no to zostaną (jakżeby inaczej) policjantami. Dziewczynki przyjmują wymyślne pozy i zazwyczaj są jeszcze bardziej twórcze, rzucając nazwami zawodów z prędkością karabinu maszynowego. I tak definiują się małe aktorki, modelki, fryzjerki, wokalistki, pielęgniarki. Biedne maluchy nie są świadome, jak bolesna może okazać się konfrontacja marzeń z codziennością. Wolą ćwiczyć przyszłe umiejętności zawodowe, zszywając rozdarte misie, śpiewając (rozdzierająco) nowe przeboje radiowe i trenując unieszkodliwianie przestępców zabawkowymi kajdankami.

Badania przemawiają na naszą korzyść

Bywa tak, że marzenia boleśnie ścierają się z rzeczywistością i wówczas trzeba weryfikować plany na przyszłość. Ale statystyki przemawiają na naszą korzyść – według badań CBOS-u od 1994 roku systematycznie rośnie odsetek osób zadowolonych ze swojej pracy, a stopa bezrobocia jest obecnie na bardzo niskim poziomie. Okazuje się, że chcemy być aktywni zawodowo i bardzo lubimy to robić, co jest niezwykle pocieszające – na naszych oczach „czasy się zmieniają” i wiele zawodów dopiero teraz zaczyna mieć rację bytu. Jednym z zawodów, których popularność stale rośnie, jest tłumacz. Okazuje się, że młodzi ludzie są dziś zdecydowanie bardziej kreatywni i przedsiębiorczy, a niedocenione usługi translatorskie przybierają obecnie nowe formy. Coraz więcej osób wybiera studia zgodnie z przekonaniami (a nie pod dyktando rodziców albo kierując się wątpliwymi i zmiennymi tendencjami na rynku pracy) i coraz więcej osób jest w stanie zrezygnować z pracy, która ich nie satysfakcjonuje. Wystarczy przywołać robiące furorę książkowe i filmowe opowieści o niezadowolonych z pracy w korporacji kobietach i mężczyznach, którzy z dnia na dzień porzucają miejskie życie i atrakcyjne zarobki, aby zaszyć się w malutkiej wiosce „na końcu świata”, obserwować różowe wschody słońca i zająć się uprawą ekologicznej marchewki.

Tłumacz to zawód z przyszłością

Jednym z popularnych ostatnio zawodów, coraz częściej wybieranym przez młodych ludzi decydujących o swojej przyszłości zawodowej, jest wspomniany zawód tłumacza. To pasjonujące i satysfakcjonujące zajęcie, które daje wiele możliwości, a zapotrzebowanie społeczne na tego typu usługi stale rośnie. Furorę robią obecnie internetowe biura tłumaczeń, w których zleca się przetłumaczenie dowolnego tekstu, zaś płaci się za każdy przetłumaczony znak. To doskonałe rozwiązanie zarówno dla zleceniodawcy, jak i zleceniobiorcy, ponieważ wciąż powstają nowe miejsca pracy dla translatorów. Ponadto, zawód tłumacza w internetowym serwisie to komfortowy wybór, ponieważ jest jednoznaczny z wygodną pracą zdalną w zaciszu własnego domostwa. Reasumując, zawód tłumacza to zawód z przyszłością, który pięknie rozkwita na naszych oczach. Jeśli ktoś ma smykałkę do języków i lubi otaczać się słowami, spokojnie może iść w tę stronę. Tłumacz – to się opłaci pod każdym względem!