V Spotkanie Przyjaciół WP- podsumowanie

„Wszystkie bilety sprzedano” – słyszeli około godziny 20.00 młodzi ludzie próbujący dostać się na sopockie molo, gdzie o 17.00 eksplodowała Wirtualna Energia Środka Lata, czyli V Spotkanie Przyjaciół Wirtualnej Polski.

Dziesięć tysięcy osób pojawiło się na V Spotkaniu Przyjaciół Wirtualnej Polski, a niemal dwa tysiące słuchało koncertów gwiazd siedząc na sopockiej plaży, tuż przy molo.

„Spodziewaliśmy się przybycia ośmiu tysięcy osób – mówi Katarzyna Bargielska, Kierownik Działu Marketingu on-line, koordynator całego projektu – pojawiło się aż 10.000 i byłoby na pewno więcej, gdyby nie ograniczenie dotyczące ilości osób, które mogą wejść na molo, powodowane względami bezpieczeństwa. Szacujemy, że na plażach było jeszcze około dwóch tysięcy młodych ludzi, którzy słuchali koncertów Kayah, Reni Jusis, Smolika i gwiazdy pierwszej wielkośći – George’a Clintona”.

Olbrzymie przedsięwzięcie marketingowe i medialne, a przede wszystkim wielkie wydarzenie dla świata internautów, którzy raz w roku mogą spotkać się pod egidą Wirtualnej Polski – pierwszego polskiego portalu internetowego. Wędrówki po sieci właśnie ze stron http://www.wp.pl zaczynało wielu, w tym Hieronim Wrona, prowadzący spotkanie prasowe z Georgem Clintonem oraz przedstawicielami organizatora i sponsorów: Markiem Borzestowskim, prezesem Zarządu Wirtualnej Polski S.A. oraz Yannem Gontardem, dyrektorem Działu Multimediów Telekomunikacji Polskiej S.A. i galę koncertową…

Zgromadzonych przed sceną rozgrzewali: Warszafski Deszcz, Reni Jusis, Kayah i Smolik, który dał prawdziwy popis muzycznej wirtuozerii. Rei Ceballo&Calle Sol mobilizował do tańca porywającymi kubańskimi rytmami. Artyście towarzyszyli uzdolnieni polscy muzycy, głównie z warszawskiej Akademii Muzycznej.

Po 21.00 na scenie pojawił się, oczekiwany przez wszystkich, George Clinton – legenda muzyki funk i soul, kultowa postać dla muzyków z kręgu hip-hopu, rapu i klimatów czysto klubowych. Widownię ogarnęło prawdziwe szaleństwo. Niezmordowany George Clinton, wraz z towarzyszącym mu zespołem, brawurowo podsycał atmosferę. Mistrz bawił, fascynował, opanował muzycznie scenę i widownię. Wszyscy, którzy z niecierpliwością oczekiwali show z funkowymi wibracjami, nie zawiedli się. Planowany godzinny koncert przerodził się w ponad dwugodzinną muzyczną fetę.

Tuż przed koncertem goszczącego pierwszy raz w Polsce Clintona, niebo rozświetliły setki sztucznych ogni. Podczas koncertów wręczono też nagrody wywalczone przez Internautów w największym sieciowym konkursie – Netmania (netmania.wp.pl).

Goście Wirtualnej Polski kontynuowali zabawę na dwóch zamkniętych imprezach klubowych, w awangardowym Sfinksie i kultowym Spatifie.

http://www.wp.pl

Wpisy promowane

Wydarzenia

Brak Patronatów

Najnowsze wpisy

Scroll to Top