OstatniaWola.pl – zabezpiecz się na wypadek nieszczęśliwych zdarzeń [startup]

Jesteśmy otoczeni serwisami społecznościowymi, które pozwalają nam nawiązać kontakt ze znajomymi. Twórcy OstatniaWola.pl idą w inną stronę i starają się odpowiedzieć na pytanie „Co się stanie gdy nas zabraknie?” i stworzyli miejsce, gdzie możemy zabezpieczyć się na wypadek nieszczęśliwych zdarzeń.

Jak opiszecie swój projekt w 100 słowach?

OstatniaWola.pl to rozwiązanie, dzięki któremu zyskujesz możliwość bezpiecznego przechowania oraz automatycznej wysyłki listów, w tym także wiadomości wideo, do wybranych osób w sytuacji, gdy nadejdzie odpowiedni moment.

Skąd pomysł?

Pewnej nocy śniło mi się, że zupełnie niespodziewanie przeszedłem na drugą stronę – zginąłem w wypadku, którego nie pamiętam. Jedyne, co po wszystkim we mnie zostało, to przeświadczenie, że nagle straciłem wszystko i towarzyszące mu nieznośne uczucie, że z wieloma sprawami nie zdążyłem się zmierzyć.

Po przebudzeniu zdałem sobie sprawę z faktu, że gdyby sen był prawdziwy, to zostawiłbym po sobie wiele niedokończonych spraw oraz niedomkniętych drzwi. A przede wszystkim mało słów, które chciałbym jeszcze powiedzieć najbliższym. Dotarło do mnie, że taki niepokój nie pozwala się cieszyć pełnią życia.

I wtedy narodził się w mojej głowie pomysł portalu – miejsca gdzie można zabezpieczyć się na wypadek zdarzeń, których nie da się przewidzieć, po to by ochronić najcenniejsze wspomnienia i przekazać to, co naprawdę ważne.

Tak powstała Ostatnia Wola – sukcesja wspomnień.

Jak wygląda Wasz zespół? W jakim stopniu korzystacie z usług firm zewnętrznych?

Nasz stały zespół to aktualnie dwie osoby o uzupełniających się kompetencjach. Planujemy współpracę z firmą zewnętrzną w zakresie realizacji działań marketingowych.

Co jest Waszym atutem? Jaki problem rozwiązujecie?

Jesteśmy pierwszą platformą, która dajemy możliwość bezpiecznego przechowania oraz automatycznej wysyłki wiadomości tekstowych oraz wideo wskazanym osobom za pomocą tradycyjnych listów poleconych.

Wysyłka jest poprzedzona procesem monitoringu, który uruchamiany jest raz na 2, 5 lub 11 miesięcy w zależności od preferencji klienta. Cały przebieg monitoringu został rozłożony na trzy etapy (potwierdzenie mailowe, sms, rozmowa telefoniczna), które pozwalają niezawodnie potwierdzić stan aktywności życiowej klienta w ciągu 28 dni. Taki model czasowy daje pewność, że listy nie zostaną wysłane w nieodpowiednim momencie np. podczas urlopu czy choroby.

Kto jest Waszą najważniejszą konkurencją? Jakie widzicie bariery w rozwijaniu Waszego projektu?

Aktualnie nie ma konkurencji rynkowej.

Czy szukacie partnera, który pomógłby rozwijać projekt?

Aktualnie staramy się rozwijać projekt samodzielnie. W przyszłości możliwe, że będziemy chcieli pozyskać partnera/inwestora.

Jaki macie model biznesowy i do kogo chcecie docierać?

Projekt opiera się o model abonamentowy. Jest on skierowany do każdego kto chce zabezpieczyć swoje wspomnienia, ale także przekazać praktyczne informacje wskazanym osobom na wypadek nieoczekiwanych zdarzeń.

Jak definiujecie swój cel biznesowy na najbliższe pół roku?

Naszym głównym celem jest pozyskiwanie nowych klientów, ale także budowanie świadomości istnienia takiego rozwiązania jak nasze w docelowej grupie odbiorców.

Jakie są Wasze plany rozwojowe?

Planujemy rozbudowę usługi o nowe funkcjonalności oraz opracowanie aplikacji mobilnej dla naszych Klientów, aby jeszcze bardziej uprościć i zautomatyzować proces monitoringu.

Wszystkich zainteresowanych przedstawieniem swojego projektu na łamach e-biznes.pl w ramach cyklu „Pokaż swój #startup” zapraszamy do wypełnienia formularza na e-biznes.pl/startup.