FinPlan.pl – przybliżanie finansów nie-finansistom

Działający od końca listopada FinPlan.pl jest serwisem naśladującym pracę doradcy finansowego. Jego twórca, Konrad Pawlus, przekonuje, że realizowanie projektu pomocnego w planowaniu finansów osobistych wynika przede wszystkim z własnych potrzeb… I że pod prostym interfejsem kryje się potężny silnik o sporym potencjale.

Serwis FinPlan.pl chcemy tworzyć dla zwykłych ludzi. Chcemy przybliżać finanse nie-finansistom, pragniemy docierać zarówno do tych, którzy pieniądze już posiadają, ale przede wszystkim i do tych, którzy dopiero szukają swojego sposobu na stabilizację finansową – czytamy na stronie projektu.

FinPlan pozwala na przeanalizowanie własnej sytuacji finansowej oraz zaplanowanie oszczędności. Po zaakceptowaniu regulaminu i decyzji, czy plan tworzymy tylko dla siebie, czy razem z życiowym partnerem, podajemy podstawowe informacje takie jak wiek, czy data rozpoczęcia pracy zawodowej. Następnie wypełniamy prosty formularz, który ma pomóc określić nasz profil inwestycyjny. Dowiadujemy się między innymi o tym jaki procent naszych dochodów powinniśmy przeznaczyć na lokaty, jaki zainwestować w fundusze pieniężne, a jaki w akcje.

finplan

Następny krok to analiza naszych oszczędności i dopasowanie ich do wskazanego wcześniej profilu inwestycyjnego. Następnie trzeba wskazać planowane w przyszłości wydatki (samochód, studia) oraz ewentualnie dodatkowe źródła dochodów (np. alimenty, renta). Przedostatni krok w tworzeniu planu to określenie wielkości wydatków „na życie” np. opłat za media i inne dobra. To dość obszerny element, ale warto poświęcić mu sporo uwagi i czasu.

To, co otrzymujemy na koniec robi bardzo dobre wrażenie. Dostajemy wyczerpujący materiał do przeanalizowania i… przemyślenia.

Korzystanie z serwisu jest darmowe, nie ma również wymogu rejestracji. Jeżeli jednak się nie zarejestrujemy wprowadzone przez nas dane zostaną utracone po upływie dwóch dni lub po usunięciu ciasteczek (cookies) z przeglądarki.

Do kogo skierowany jest FinPlan.pl? Przede wszystkim do osób, które chcą świadomie podchodzić do kwestii swoich finansów i nie boją się spojrzenia w nieco dłuższej czasowo perspektywie. Ale jednocześnie może być doskonałą pomocą dla wszystkich, którzy nie mają cierpliwości by zapisywać wszystkie swoje codzienne wydatki.

Pomimo prostego interfejsu aplikacji, „pod maską” FinPlanu kryje się ponad 1 000 analizowanych wartości dla każdego użytkownika i ponad 130 porad. Tak zaawansowanych obliczeń nie wykonuje żaden darmowy serwis – przekonuje Konrad Pawlus.

finplan2A na czym twórca FinPanu chce zarabiać? Przekonuje, że zarabianie to nie jest podstawowy cel serwisu, chodzi bardziej o satysfakcję. Tak jest oczywiście we wszystkich przedsięwzięciach internetowych…

W serwisie wyświetlane są reklamy kontekstowe; jest także zintegrowany z systemem partnerskim oferującym produkty finansowe. FinPlan pozwala również na zamieszczanie artykułów sponsorowanych, jednak jak do tej pory nie były one wykorzystywane. Wydaje się, że możliwości jest więcej, zwłaszcza, że potencjalnych reklamodawców może pojawić się sporo.

To właśnie dlatego plany na przyszłość to trzy razy P: promocja, promocja, promocja. Twórca serwisu zdradza, że planuje nawiązać współpracę z jakimś większym portalem finansowym.

FinPlan to przykład serwisu robionego z pasji, ale „z głową”. Odpowiedzialnie podchodzi do powierzanych przez użytkowników danych. Korzystanie z niego, mimo, iż dotyka się tu dość skomplikowanych zagadnień, nie sprawia kłopotów.

FinPlan.pl

Wpisy promowane

Wydarzenia

Brak Patronatów

Najnowsze wpisy

Scroll to Top