Indie mają nową końcówkę – alternatywną i nieoficjalną. Czy klienci skuszą się na domeny .IN.NET?

Indie mają nową końcówkę – alternatywną i nieoficjalną. Czy klienci skuszą się na rejestracje domen .IN.NET?

Za projektem uruchomienia IN.NET stoi Directi Group, jeden z największych dostawców internetowych usług w Indiach. Końcówka jest projektem zupełnie prywatnym, nie jest związana z oficjalną administracją. Jej plusem ma być dostępność wielu krótkich nazw, które nie są do zdobycia w rejestrze.IN czy .COM.

Nasze dane pokazują, że ok. 65 proc. klientów nie jest w stanie zdobyć domeny, którą sobie wybrali. Rezygnują więc lub wybierają dłuższe, nieatrakcyjne nazwy. Naszym celem jest sprawić by niedobór nie był problemem i oferować krótkie, łatwe do zapamiętania nazwy i rozsądnych cenach – powiedział Bhavin Turakhia, szef Directi.

Dostępność .IN.NET właśnie się rozpoczęła i przez najbliższe 40 dni trwać będzie okres landrush przeznaczony dla właścicieli znaków handlowych. Od 1 sierpnia własne domeny rejestrować będzie mógł każdy zainteresowany. Czy znajdą się amatorzy? Na pewno będzie ich trochę, wydaje się jednak, że .IN.NET zajmie podobną pozycję do .COM.PL – od czasu do czasu wypłynie, ale to .IN, .NET i .COM wciąż będą miały znaczenie.