Odszedł Steve Jobs

W środę, 5 października, w wieku 56 lat zmarł Steve Jobs, współzałożyciel, były prezes i twórca sukcesu firmy Apple. Jedna z najważniejszych i najbardziej wpływowych osób w świecie nowych technologii.

Apple straciła wizjonera i geniusza, a świat stracił niezwykłą ludzką osobę. Ci z nas, którzy mieli szczęście poznać i pracować ze Stevem stracili drogiego przyjaciela i inspirującego mentora. Steve pozostawił firmę, którą tylko on mógł zbudować, a jego duch na zawsze pozostanie fundamentem Apple – takie oświadczenie pojawiło się na stronie firmy. Apple zachęca również do dzielenia się swoimi wspomnieniami pod adresem [email protected].

Z całego świata napływają głosy współczucia, kondolencje.

Steve był jednym z najważniejszych amerykańskich innowatorów – odważny na tyle, by myśleć inaczej, śmiały wystarczająco by wierzyć, że może zmienić świat i utalentowany by to osiągnąć. (…) Świat stracił wizjonera. Być może jednak nie ma większego hołdu dla sukcesu Steve’a niż fakt, że duża część świata dowiedziała się o jego śmierci za pośrednictwem urządzań, które wynalazł – napisał Barack Obama, prezydent USA.

Poznaliśmy się ze Stevem blisko 30 lat temu i byliśmy kolegami, konkurentami i przyjaciółmi przez ponad połowę naszego życia. Świat rzadko widzi kogoś, kto ma tak głęboki wpływ jak Steve, który będzie oddziaływał na wiele przyszłych pokoleń – oświadczył Bill Gates, współtwórca Microsoftu.

Zaledwie nieco ponad miesiąc temu Steve Jobs zrezygnował z roli szefa Apple. Tłumaczył wtedy, że nadszedł dzień, w którym nie może spełnić już oczekiwań stawianych przed tą rolą. Na stanowisku zastąpił go Tim Cook, który dwa dni temu zaprezentował nowości firmy, w tym iPhone’a 4S.

Od wielu lat współtwórca Apple zmagał się z chorobą nowotworową. W 2004 roku przeszedł operację związaną z dolegliwościami. W 2009 r. miał przeszczep wątroby.

Po każdym słabszym zdrowotnie okresie, Jobs powracał do Apple i pokazywał światu produkty zmieniające nie tylko rynek nowych technologii, ale również konsumenckie przyzwyczajenia. W 2007 roku przedstawił pierwszego iPhone’a, w 2010 – iPada. Jest także architektem takich projektów jak iOS5, OS X Lion czy iCloud.

Steve Jobs zmarł 5 października 2011 roku, mając 56 lat. Pozostawił żonę Laurene oraz trójkę dzieci z tego małżeństwa i czwórkę dzieci z poprzedniego związku.

Wydaje się, że najlepszym z możliwych sposób upamiętnienia Steve’a Jobsa jest przypomnienie sobie jego najważniejszego wystąpienia. W 2005 roku na Uniwersytecie Stanforda wygłosił słynną mowę, w której dokonał próby podsumowania swego życia i wskazał najważniejsze dla niego wartości.

Nikt nie chce umierać. Nawet ludzie, którzy chcą iść do nieba nie chcą umierać, aby się tam dostać. A jednak śmierć jest kierunkiem, który wszyscy dzielimy. Nikt jej nie uciekł i tak właśnie powinno być, ponieważ śmierć jest prawdopodobnie najlepszym wynalazkiem życia – mówił.

Requiescat in pace.