YouTube oferuje ściąganie swoich klipów

Kiedy w ostatnim miesiącu przy wystąpieniu prezydenta Obamy na YouTube pojawił się link umożliwiający do zgrania go na dysk twardy – zawrzało od spekulacji, plotek i przypuszczeń odnośnie wprowadzenia tej funkcji w szerszym zakresie. Dzisiaj się potwierdziły. Najciekawsza jest jednak pojawiająca się opcja płatnego ściągnięcia.

Na blogu YouTube możemy przeczytać, że partnerzy będą mogli wybrać oferowanie swoich wideo za darmo lub za niewielką opłatą poprzez Google Chechout. Będą mogli ustawiać ceny i decydować na jakiej licencji chcą udostępniać swoje przekazy. Wiemy, że kilka popularnych kanałów testuje płatne ściągnięcia. Na początek darmowe ściągnięcia oferuje kilka amerykańskich uniwersytetów.

Obecnie jedynym wspieranym formatem jest mp4. Duży potencjał kryje się więc w oferowaniu różnych formatów, przystosowanych do odtwarzania w przenośnych odtwarzaczach, czy komórkach. Czy za jakiś czas możemy więc spodziewać się konkurenta dla iTunes chociażby?

YouTube oferuje ściąganie swoich klipów 1

Oczywiście jest to złożona, wielowątkowa historia. Trochę więcej pisaliśmy o tym przy okazji umowy z William Morris Agency. Serwis potrzebuje porozumień z największymi graczami z branży entertainment. Sporym problemem technologicznym musiałoby być również poradzenie sobie z ogromną ilością narzędzi, aplikacji i dodatków do przeglądarek, które umożliwiają ściąganie filmów na dysk. Ale 100 milionów widzów w samych tylko Stanach Zjednoczonych to ogromny potencjał.

Powstaje więc pytanie: czy oglądamy właśnie krystalizowanie się modelu biznesowego dla jednego z najdroższych w utrzymaniu serwisów na świecie?

Za: YouTube Blog, Mashable

Wpisy promowane

Wydarzenia

Brak Patronatów

Najnowsze wpisy

Scroll to Top