Jeff Bezos, dyrektor zarządzający Amazon przedstawił wczoraj nową wersję urządzania do czytania elektronicznych dokumentów i książek. Kindle DX ma 9,7 calowy ekran, która ma pozwolić na czytanie całej strony gazetowej. Przykrą niespodzianką jest cena – urządzenie jest droższe od poprzednika o 130 dolarów i kosztuje w pre-orderze 489 dolarów.
Kindle zachował czarno-biały wyświetlacz, co jest działaniem celowym, mającym na celu poprawę jakości tego, do czego został stworzony. No właśnie – i wyłącznie tego, gdyż sprzęt Amazonu służy jedynie (aż?) do czytania dokumentów, elektronicznych wydań gazet i magazynów oraz e-booków (w pamięci będzie można zapisać ok. 3 500 takich plików).
Bezos powiedział, że w porozumieniu z kilkoma amerykańskimi uniwersytetami Amazon przeprowadzi testy, które pozwolą na zastąpienie tradycyjnych podręczników ich elektronicznymi wersjami. Ma to między innymi ułatwić życie studentom. Ale to nie jedyna informacja z pogranicza ideologii – Kindle ma być ratunkiem również dla tradycyjnej prasy.
Prasa, szczególnie amerykańska, przeżywa poważne trudności. Zwolnienia i zamykanie kolejnych tytułów to niestety codzienność. Kindle ma być odpowiedzią, przynajmniej częściową, na część tych problemów. The New York Times, The Boston Globe (na granicy upadku) i The Washington Post będą jako pierwsze testować nowy produkt na dużą skalę.
Gazety są absolutnym hitem Kindle. Ludzie uwielbiają budzić się rano i widzieć, że ich New York Times, Washington Post, czy Wall Street Journal „automagicznie” pojawiają się w ich urządzeniach. Podoba im się to, że ich prasa podąża za nimi gdziekolwiek się znajdą – powiedział Bezos.
Amazon będzie musiało się nieźle napocić by przekonać użytkowników do zakupu Kindle DX. Zwłaszcza tych, którzy kupili Kindle 2, którego premiera odbyła się zaledwie trzy miesiące temu. Jak widać podejmuje jednak działania na dwóch wydaje się najważniejszych rynkach – czytelników tradycyjnej prasy, głównej tej „z górnej półki” oraz młodych, gotowych testować nowe rozwiązania, wykształconych ludzi. Należy także pamiętać, że konkurencja – zwłaszcza ze strony Apple – nie śpi.
Zapraszam do obejrzenia filmu z serwisu Engadget, pokazującego z bliska nowego Kindle. Podoba się wam? Bylibyście w stanie wydać takie pieniądze na czytnik e-dokumentów?
Wpisy promowane
- Dlaczego akceptacja kart płatniczych jest kluczowa dla Twojego biznesu?Prężnie działające przedsiębiorstwa konkurują o uwagę i lojalność klientów, dlatego niezbędne staje się nie tylko oferowanie wysokiej jakości produktów czy ...
- Zalety Audi Perfect LeaseAudi Perfect Lease to propozycja dla tych, którzy pragną cieszyć się nowoczesnymi autami marki Audi, nie obciążając jednorazowo swojego budżetu. ...
Wydarzenia
Brak Patronatów
Najnowsze wpisy
- Rekordowa rentowność Shopera w pierwszym kwartale 2024Shoper opublikował wyniki finansowe osiągnięte w pierwszym kwartale 2024 roku. Spółka pochwaliła się rekordowo wysoką rentownością, 31% wzrostem przychodów oraz ...
- BaseLinker Index: Wzrosty sprzedaży online w marcuAnalitycy platformy BaseLinker– największego w regionie CEE systemu do zarządzania i automatyzacji sprzedaży online – opracowali właśnie najnowszy odczyt BaseLinker ...
- Packeta Poland: Analiza polskiego rynku e-commerce w branży modyW ostatnich latach polski rynek e-commerce w branży mody przeżywa dynamiczny rozwój. Według danych statista.com, liczba zamówień online w tej ...
- W lutym e-sklepy IdoSell rosły szybciej niż rynekSklepy internetowe, które korzystają z usług IdoSell, rosną znacznie szybciej niż rynek e-commerce w Polsce. Tak wynika z danych Grupy ...
Zapoznaj się z ofertą wpisów promowanych oraz zasadami udzielania patronatów.