Google: silnik Caffeine gotowy

Google poinformowało, że Caffeine, nowy silnik wyszukiwarki, jest gotowy. Jak zapewnia firma, dostarcza „o 50 proc. świeższych wyników wyszukiwania niż ostatni indeks”. A co z działaniami SEO?

W sierpniu ubiegłego roku pojawiły się pierwsze informacje na temat Caffeine. Ideą przyświecającą programistom Google było przyspieszenie wyszukiwarki, zwiększenie przydatności wyników i ich wszechstronności. W grudniu system wydawał się gotowy, ale nie został wprowadzony.

Google ogłosiła właśnie, że system Caffeine został ukończony. Korporacja z Mountain View przekonuje, że udało im się osiągnąć swój cel: wyniki wyszukiwania mają być tak dokładnie jak nigdy wcześniej.

Treści dostępne w sieci rozkwitają. Rosną nie tylko pod względem rozmiaru i ilości, ale wykorzystują materiały wideo, zdjęcia, informacje, aktualizacje w czasie rzeczywistym – przeciętna strona internetowa jest coraz bardziej bogata i złożona. Z drugiej strony oczekiwania użytkowników względem wyszukiwarek są coraz większe. Chcą znaleźć najświeższe, dokładne treści, a wydawcy chcą być znalezieni chwilę po publikacji – tłumaczy Google.

Stary silnik wyszukiwarki składał się z szeregu warstw, a jedne były aktualizowane częściej niż drugie. Caffeine natomiast „analizuje sieć w małych porcjach i aktualizuje wyniki wyszukiwania nieprzerwanie i globalnie”. Po odnalezieniu nowych stron, czy nowych informacji na już istniejących stronach, mogą być one dodane wprost do indeksu. A to ma oznaczać jeszcze świeższe informacje w wynikach.

Google podzieliło się również kilkoma statystykami dotyczącymi Caffeine. Wiemy na przykład, że w każdej sekundzie analizowane są równolegle setki tysięcy stron, a sam system wykorzystuje blisko 100 mln gigabajtów przestrzeni w jednej bazie danych, dodając każdego dnia informacje na poziomie setek tysięcy gigabajtów. Jako ciekawostkę można dodać, że potrzeba byłoby 625 tys. iPodów o najwyższej pojemności by zmieścić taką ilość informacji.

Google nie poinformowało czy Caffeine pojawi się u wszystkich w jednym czasie i kiedy to się stanie, czy raczej zmiany będą wprowadzane stopniowo. Firma zapowiedziała tylko, że w ciągu najbliższych tygodni będzie miała więcej do powiedzenia w tym temacie.

Można zapytać na koniec: a co z SEO, które wyrosło na bardzo poważną gałąź e-biznesu? Choć z oficjalnymi analizami poczekać trzeba będzie do pełnego startu Caffeine, to już teraz można powiedzieć, że zamieszanie będzie spore, bowiem nowy system bierze pod uwagę nieco inne kryteria i miejsca w wynikach wyszukiwania mogą się znacząco różnić od tych dostępnych dziś.