Japoński Twitter stawia na reklamy

We wtorek wieczorem czasu kalifornijskiego ruszyła japońska edycja Twittera. W przeciwieństwie do amerykańskiej wersji, w której nie ma reklam, w nowym serwisie znalazło się całkiem sporo banerów – napisał CNET.
Podczas rozmowy z dziennikarzami Joi Ito z Digital Garage – firmy, która opracowała japońskie tłumaczenie popularnej platformy miniblogów – powiedział, że menedżerowie Twittera zdecydowali się umieszczać reklamy w serwisie już od pierwszego dnia działalności. Trudno jest dodawać banery w późniejszym czasie. Dlatego zdecydowaliśmy się wprowadzić je już na starcie – powiedział Ito.

Jednym z pierwszych kluczowych klientów japońskiego Twittera został producent samochodów Toyota. Marka otrzymała własny blogowy kanał. chcemy, aby jak najwięcej firm korzystało z tego narzędzia – wyjaśnił Ito.

Tymczasem w amerykańskim Twitterze nadal nie ma reklam. Co jakiś czas pojawiają się nieoficjalne informacje o ich rychłym wprowadzeniu. Zarząd serwisu jednak szybko im zaprzecza, boi się reakcji użytkowników. Potwierdza to rozumowanie Ity.

Twitter jest popularny w Kraju Kwitnącej Wiśni już od dłuższego czasu. Dla przykładu w dniach 21 / 22 kwietnia mieszkańcy Tokio napisali prawie 29 tysięcy notek, a Nowego Jorku czy San Francisco po 14 tysięcy. Oczywiście mimo tego amerykańskich użytkowników było znacznie więcej niż japońskich.

Źródło: CNET