Królewski ślub: strefa wolna od tweetów

Już jutro, 29 kwietnia, dojdzie do jednego z najważniejszych wydarzeń medialnych tego roku – królewskiego ślubu pomiędzy brytyjskim księciem Williamem i Kate Middleton. Co ciekawe Opactwo Westminsterskie, w którym odbędzie się ceremonia będzie „strefą wolną od tweetów”.

Na królewskim ślubie pojawi się prawie dwa tysiące gości. W śród nich arystokracji, celebryci czy politycy. Organizatorzy wydarzenia obawiali się, że część z gości będzie chciała skorzystać z dobrodziejstw ery serwisów społecznościowych i prowadzić relację na żywo za pomocą telefonu komórkowego zamiast koncentrować się na zaślubinach.

Starsi członkowie rodziny królewskiej zasugerowali by jakoś rozwiązać ten potencjalny problem. Do tej prośby przychyliły się nie tylko stacje telewizyjne, które zobowiązały się nie pokazywać „niewygodnych” obrazków gości korzystających z komórek. Przedstawiciele policji i personelu bezpieczeństwa potwierdzili, że zdecydowano się na instalację technologii blokującej, która będzie aktywna przez cały czas trwania ceremonii.

Blokada ma nie tylko zapobiec trudnej do wyobrażenia sytuacji, w której podczas ceremonii któremuś z gości dzwoni niewyłączona komórka. Uniemożliwi również prowadzenie relacji na żywo za pomocą takich serwisów jak choćby Twitter.

Nie oznacza to jednak, że internauci będą pozbawieni możliwości śledzenia ceremonii. W oficjalnym serwisie www.officialroyalwedding2011.org prowadzona będzie wideorelacja, działa również specjalne konto na Twitterze. W centrum Londynu, przy Trafalgar Square i Hyde Parku staną natomiast telebimy. Według szacunków telewizyjną relację ze ślubu obejrzeć może zaś nawet dwa miliardy ludzi.

Za: Yahoo