Nowe technologie nie hamują rozwoju sieci społecznych

Rozwój nowoczesnych środków komunikowania, zwłaszcza tych związanych z internetem, doprowadził do sytuacji, w której istnieje – teoretyczna przynajmniej – możliwość do bezproblemowego i wielokanałowego porozumiewania się ludzi. Wśród wielu komentatorów i przeciętnych konsumentów panuje jednak przekonanie, że mikroblogi, komunikatory, blogi itp. zmieniają nas w uzależnionych od komputerów społecznych wyrzutków, nieumiejących radzić sobie w „normalnym” otoczeniu. Najnowsze badania stawiają jednak takie poglądy pod dużym znakiem zapytania.

Badania wykonane w ramach The Pew Internet & American Life Project pokazują, że technologia niekoniecznie prowadzić musi do społecznej izolacji. Naukowcy udowodnili bowiem, że uczestnictwo w komunikacji online oraz w rozwiązaniach mobilnych prowadzi do tworzenia większych i bardziej zróżnicowanych sieci dyskusyjnych (czyli takich przestrzeni, w których podejmowane są rozmowy na tematy istotne, z przyjaciółmi i znajomymi).

Nie oznacza to jednak, że nie istnieje problem uzależnień od technologii – około 6 proc. osób dorosłych można zaliczyć do takiej grupy. Nie mają oni nikogo z kim mogliby porozmawiać na ważne dla siebie tematy, nie potrafią również wskazać znacząco istotnych dla siebie ludzi. Ten wskaźnik pozostaje jednak niezmienny od 1985 roku, co może świadczyć o tym, że nie łączy się na zasadzie przyczynowo skutkowej z rozwojem technologii. Badacze stawiają hipotezę, że mogą to być te osoby, które niezależnie od wykorzystywanych środków zawsze pozostaną na uboczu społecznych sieci.

U większości populacji online, technologia – a zwłaszcza media społeczne – prowadzi do wytworzenia bardziej zróżnicowanych sieci znajomości niż do tej pory. Raport pokazuje, że osoby, które aktywnie biorą udział w życiu społeczności internetowych, takich jak na przykład Facebook, są bardziej skłonni do interakcji z osobami o odmiennych doświadczeniach, rasie, przekonaniach politycznych, religijnych itp.

Warto podkreślić, że internauci mają o 15 proc. więcej więzi społecznych (poza członkami rodzin), a ci którzy wykorzystują komunikatory – o 19 proc. więcej.

Ciekawie prezentują się również badania technologii mobilnych. Wszechobecność telefonów komórkowych nie doprowadziła do zmniejszenia czasu, jaki spędzamy z rodziną czy przyjaciółmi. Przeciętnie, jak wynika z raportu badań, ludzie spędzają 195 dni w roku na kontaktowaniu się z bliskimi, ale kontakty „twarzą w twarz” to aż 210 dni w roku. Co więcej, użytkownicy komórek mają średnio o 15 proc. więcej członków rodziny, z którymi dyskutują na ważne dla siebie tematy i 22 proc. więcej więzi nierodzinnych. Inaczej i ogólniej mówiąc, ci którzy korzystają z technologii mobilnych mają o około 12 proc. większe sieci społeczne od tych, którzy z nich nie korzystają.

Pomimo tych dość optymistycznych wyników, naukowcy zauważają jednak, że wielkość naszych społecznych sieci regularnie się zmniejsza. Od 1985 roku „skurczyły” się o około jedną trzecią.

Więcej na temat raportu znaleźć można pod tym adresem.

Wpisy promowane

Wydarzenia

Brak Patronatów

Najnowsze wpisy

Scroll to Top