Płace we wrześniu 2007

Konfederacji Pracodawców Polskich przedstawiła komentarz do danych GUS z 15.10.2007 r. We wrześniu br przeciętna płaca w sektorze przedsiębiorstw wyniosła 2.858,83 zł. Spadła ona w stosunku do sierpnia br. o 1 proc., ale w ciągu minionego roku jej wzrost sięgnął 9,5 proc. Oznacza to, że wynagrodzenia w gospodarce wciąż rosną, a spadek o 1 proc. w stosunku do ubiegłego miesiąca oznacza jedynie, że tempo wzrostu nieco osłabło. Może to jednak wynikać z faktu, iż kończy się sezon w turystyce oraz rolnictwie. KPP oczekuje dalszej redukcji pozapłacowych kosztów pracy, ale po stronie pracodawcy. Złagodziłoby to negatywne konsekwencje wzrostu wynagrodzeń.
Przyczyny utrzymywania się trendu wzrostowego leżą w niedoborze specjalistów w szeregu działów gospodarki oraz w szybkim tworzeniu nowych stanowisk pracy. Po latach utrzymywania się rynku pracodawcy, szala powoli przesuwa się w stronę pracowników. Dziś w niektórych sektorach możemy już mówić o powstaniu rynku pracowników, w związku z opuszczeniem polskiego rynku pracy przez fachowców o wielu zawodach, w wyniku migracji na Zachód.

W ciągu roku przemysł zwiększył zatrudnienie o 250 tys. pracowników. Procesowi temu towarzyszy również szybki wzrost zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Na koniec września pracowało tam już 5.192 tys. osób, czyli o 0,2 proc. więcej niż w sierpniu, i o prawie ćwierć miliona więcej niż rok temu. To dowód, że następuje dalszy wzrost zatrudnienia w przemyśle, chociaż znacznie wolniejszy niż w ostatnich miesiącach.

Oceniamy, że gospodarka potrzebuje jest „od zaraz” ponad 250 tys. specjalistów, z czego 1/3 znalazłaby zatrudnienie w samym budownictwie. Tam też płace rosną najszybciej. W wielu firmach – tylko w ciągu ostatnich trzech kwartałów – wypłaty zwiększyły się nawet o 30 proc. Wysoki wzrost ma również miejsce sektorach zajmujących się przetwórstwem przemysłowym, w jednostkach produkujących wyroby z metali czy w produkcji mebli i maszyn oraz urządzeń.

Analizy KPP wskazują, że co trzecie przedsiębiorstwo planuje w IV kw. br. podwyżki płac. Aktualne ich tempo każe przypuszczać, że wykonanie roczne może być wyższe od obecnego stanu. Przed nami bowiem ostatnie miesiące z tradycyjnymi wypłatami trzynastek i czternastek górniczych, które jeszcze bardziej wywindują przeciętną płacę, być może nawet do 13-14 proc. Przypomnimy, że w ub. r. dynamika płac wynosiła 5,1 proc.

Dynamiczny wzrost wynagrodzeń postępujący znacznie szybciej niż wzrost wydajności pracy, w dłuższej perspektywie czasu jest zjawiskiem groźnym dla rozwoju gospodarczego kraju. W praktyce oznacza, iż spada opłacalność tworzenia nowych miejsc pracy i zatrudniania nowych pracowników. Wobec takiej sytuacji Konfederacja Pracodawców Polskich oczekuje dalszej redukcji pozapłacowych kosztów pracy, ale po stronie pracodawcy. Złagodziłoby to negatywne konsekwencje wzrostu wynagrodzeń.

Wpisy promowane

Wydarzenia

Brak Patronatów

Najnowsze wpisy

Scroll to Top