Ostatnio często piszemy na temat Google, ale trzeba przyznać, że wokół firmy wiele się dzieje. Dowiedzieliśmy się właśnie, że zarabiająca miliardy na reklamie tekstowej w swojej wyszukiwarce korporacja chce wykorzystać podobny model w YouTube.
Reklamodawca – lub twórca materiału wideo, który chce promować swoją pracę – może obstawić słowa takie jak „śmieszny filmik”, „czajnik-zabójca”, „admagazine” lub jakiekolwiek, które wydadzą mu się odpowiednie. Promowane wideo widoczne są po prawej stronie wyników wyszukiwania YouTube z małymi zdjęciami i dowolnym tekstem. Reklamodawcy są obciążani tylko wtedy, gdy widz kliknie na reklamę. Może ustawić również maksymalną cenę jaką chce zapłacić za kliknięcie.
Wyświetlenie reklamy będzie zdeterminowane właśnie sumą, jaką reklamodawca obstawił dane słowo oraz związkiem ze słowem kluczowym – czyli podobnie jak w normalnym wyszukiwaniu w Google. Kto może skorzystać z takiej formy reklamy? Oczywiście wielkie firmy, które będą chciałby promować chociażby swoje kanały. Ale YouTube liczy także na półprofesjonalnych twórców wideo, którzy chcieliby pokazywać swoje dzieła.
To kolejny krok w wysiłkach Google mających podnieść wartość YouTube, za które korporacja zapłaciła 1,65 miliarda dolarów. Wcześniej pojawiły się chociażby reklamy podczas filmów. W poprzednim miesiącu pojawiły się ikonki „kliknij i kup” odnoszące użytkowników do iTunes lub Amazon.
Swoją drogą, według raportu ComScore wyszukiwarka samej tylko YouTube ma więcej zapytań niż całe Yahoo! i dwa razy więcej niż Microsoft. Pamiętać należy jednak, że charakter wyszukiwania w YouTube jest zupełnie inny niż w „tradycyjnej” wyszukiwarce. Poniżej wyniki badania ComScore
admagazine.pl
Wpisy promowane
- Jak ubiegać się o kredyt dla firmy?Firmy nierzadko napotykają kłopoty finansowe, w których potrzebują dodatkowego wsparcia. Co więcej, większe kwoty, które nie zawsze są w posiadaniu ...
- Na co zwrócić uwagę przy kredycie hipotecznym w 2024 roku?Marzysz o własnym mieszkaniu, ale nie masz wystarczających środków finansowych? To właśnie wtedy z pomocą przychodzi kredyt hipoteczny, czyli jedno ...
Wydarzenia
Brak Patronatów
Najnowsze wpisy
- BaseLinker Index: Wzrosty sprzedaży online w marcuAnalitycy platformy BaseLinker– największego w regionie CEE systemu do zarządzania i automatyzacji sprzedaży online – opracowali właśnie najnowszy odczyt BaseLinker ...
- Packeta Poland: Analiza polskiego rynku e-commerce w branży modyW ostatnich latach polski rynek e-commerce w branży mody przeżywa dynamiczny rozwój. Według danych statista.com, liczba zamówień online w tej ...
- W lutym e-sklepy IdoSell rosły szybciej niż rynekSklepy internetowe, które korzystają z usług IdoSell, rosną znacznie szybciej niż rynek e-commerce w Polsce. Tak wynika z danych Grupy ...
- Dłuższy luty zwiększył sprzedaż – nowy raport BaseLinkerAnalitycy platformy BaseLinker– największego w regionie CEE systemu do zarządzania i automatyzacji sprzedaży online – opracowal najnowszy odczyt BaseLinker Index. ...
Zapoznaj się z ofertą wpisów promowanych oraz zasadami udzielania patronatów.