Równowaga

Od wiek wieków przeróżni filozofowie utrzymywali, iż najlepszym sposobem na życie jest utrzymanie równowagi w tym, co się robi. Ideał złotego środka, czyli zachowanie umiaru w korzystaniu ze zdobyczy świata, jest aktualny w każdym pokoleniu. Choć trzeba przyznać, że niekiedy jest to zdecydowanie trudniejsze do wykonania. W dzisiejszych czasach spoczywa na nas ogromna presja społeczna, ekonomiczna, technologiczna. Być kimś, być lepszym, być bardziej trendy, mieć lepszą komórkę i wypasionego iPoda – to kusi.

Kusi, by mieć lepszą stronę internetową i zarabiać na niej więcej pieniędzy. W tę pułapkę wpadła właśnie TVP. Tymczasem poczucie równowagi jest oczywiste dla kogoś, kto choć na chwilę włączy telewizor na Jedynkę lub Dwójkę. Nudy, powtórki i nachalne reklamy. Czy to właśnie mają kupować ze strony internetowej klienci? Jeśli tak, to życzymy powodzenia.

Kusi, by zmniejszyć liczbę obowiązków, którym trzeba poświęcić czas i uwagę. Serwis zaduszki.com to możliwość zapalenia wirtualnej świeczki zmarłym z rodziny, przyjaciołom, sławnym ludziom. Fajna rzecz, dopóki się nie przesadzi. Zapalenie świeczki w Internecie nigdy nie zastąpi wybrania się na cmentarz, złożenia kwiatów, zapalenia prawdziwej dymiącej świeczki, zmówienia modlitwy. Nie zapominajmy też o tym, że wracając do domu można zajść na ciepłą kanapkę :) Ktoś powie 'Przecież tak jest wygodniej'. Jasne, ale w zapaleniu świeczki nie chodzi o Ciebie i o Twoją wygodę, nie chodzi nawet o samą świeczkę. Najważniejsze jest poświęcenie siebie, swojego czasu i swoich planów na wyprawę na cmentarz.

Kusi, by zamiast prawdziwej pomocy rzucić bezużyteczny ochłap, a równocześnie chełpić się swoim poczuciem odpowiedzialności społecznej. W Wielkiej Brytanii powstał pomysł, żeby bezdomni otrzymali dostęp do Internetu. Na usta ciśnie się pytanie 'po co'? Dzięki emailowi osobom bez stałego zameldowania (za ten eufemizm powinni skazywać na roboty w kamieniołomach) łatwiej jest utrzymywać korespondencję w sprawie poszukiwania stałego lokum lub pracy. Ale brak emaila nie jest podstawową przeszkodą dla osób bezdomnych – trudno sobie wyobrazić, żeby posiadanie konta pocztowego (zakładamy, że bezpłatnego) automatycznie stanowiło przepustkę do lepszej przyszłości. Co innego dać konkretną pracę i adres email jako dodatek – wtedy to zupełnie inna bajka. Ale sam email? Bez sensu.

Nasze kuszenie odbywa się w sposób zawoalowany. W końcu mamy XXI wiek, wszechobecną reklamę i jesteśmy w jakimś stopniu uodpornieni na bezpośrednie ataki. Ale w sferze emocjonalnej jesteśmy wciąż tacy sami, wciąż próbujemy zdefiniować własny ideał i wciąż próbujmey za nim gonić. Dzień Wszystkich Świętych zawsze był dobrym momentem, by przystanąć na chwilę i zastanowić się nad sobą, swoją równowagą i swoim gonieniem. Gdy to czytasz jest minimum 7 listopada, ale nie jest za późno na chwilę szczerego zastanowienia – czy moja równowaga wciąż zachowana. Choćby teraz – po zakończeniu tego podsumowania poświęć na to minutę. Tylko minutę.

Autorzy: Mariusz Ludwiński & Renata Grunert

e-biznes.pl, 2005

Wpisy promowane

Wydarzenia

19. edycja Studenckiego Festiwalu Informatycznego
04.04.2024 - 06.04.2024

Najnowsze wpisy

Scroll to Top