Stop e-wampirom

Powszechnie wiadomo, czym trudnią się wampiry. To takie małe wstrętne pasożyty żerujące na kimś innym. Czy Internet ułatwił życie wampirom intelektualnym i finansowym? Jasne, że tak. Czy da się przed nimi obronić? Da się, ale trzeba do tego odwagi i determinacji.

A także zdrowego rozsądku, co dokładnie widać na przykładzie numeru identyfikacyjnego ISAN. Jest to cyfrowy odpowiednik ISBN, numeru umożliwiającego identyfikację wydawcy (twórcy) i jego dzieła w formie papierowej (książka, gazeta, czasopismo). Numer ISAN miałby pełnić tę samą rolę, tyle że dla muzyki cyfrowej, filmów cyfrowych, dokumentów, ebooków i zdjęć. Chciałbym zobaczyć, w jaki sposób zostaną nadawane numery ISAN autorom prywatnych zdjęć udostępnianych np. na MySpace. Już widzę te miliony zdjęć opatrzonych odpowiednim numerem. Czy ty też czujesz zapchanie instytucji wnioskami? Biurokracja nie umiera nigdy. Ciekawe też, w jaki sposób będzie widoczny dla użytkownika taki numer np. w empetrójce. Musi on być widoczny gołym okiem, nie może być widoczny dopiero po użyciu specjalnego programu (np. po odpaleniu kawałka w WinAmpie).

Batalii o prawa autorskie ciąg dalszy, tym razem w wydaniu uczelnianym. Serwisowi Plagiat.pl przyświeca szczytny cel wyeliminowania zjawiska plagiatowania prac. Słusznie, koniec z wampirami przepisującymi cudze prace. Problem w tym, że jeszcze nie wszystkie uczelnie włączyły się w tę inicjatywę. Już widzę te wymówki rektorów "w mojej uczelni nie ma takiego zjawiska" lub "nie widzę z tego konkretnych korzyści". A wszystko to ukrywa zwykłe duszenie grosza. Dodatkowo, jest to czytelny sygnał dla przekrętowców – z tych uczelni można jeszcze kraść prace.

No, ale przecież taka jest Polska. Szczycimy się drobnymi sukcesami w informatyzacji kraju, a tymczasem Szwedzi pokazują nam, że jesteśmy Trzeci Świat. Szwedzki Zarząd Poczty i Telefonów zapowiada, że za cztery lata wszystkie gospodarstwa domowe w Szwecji uzyskają możliwość dostępu do Internetu w formie sztywnego łącza. Pewnie, nie oznacza to, że wszyscy z tego skorzystają, ale i tak to mrozi krew. Tymczasem u nas, za cztery lata, Polska będzie mistrzem świata. Jeszcze jedna statystyka – 46% Polaków nie potrafi obsługiwać komputera. No, ale tę liczbę podał urząd unijny, a ostatnio Bruksela czepia się nas. Może to jest więc tylko zwykłe molestowanie psychiczne. No, chyba że Twój szef nie potrafi odebrać sam poczty. Wtedy, ale tylko wtedy, musiałbym przyznać, że coś w tym jest. Hmmm…

W ubiegłym tygodniu dowiedziałem się, że moja ulubiona :) stacja Romantica zmieniła nazwę na Zone Romantica. Reality TV – Zone Reality. Europa Europa – Zone Europa. Mam wrażenie, że w tym przypadku zamiast czosnku wystarczyłaby któraś z książek o pozycjonowaniu Riesa lub Trouta. Innymi słowy – kasa poszła w błoto. I tak nikt nie będzie używał przedrostka Zone. Romantica na wsze czasy pozostanie Romanticą. Pierwszy krok w kierunku upadku? Każda droga zaczyna się od małego kroku, a taki jest bardzo typowy akurat na tej drodze.

Jeszcze inny sposób naciągania żerowania stosują naukowcy, którzy wymyślają udogodnienia i niezbędne do życia pomoce. Weźmy taki elektroniczny strażnik diety. System ten rozpoznaje typ posiłku, który spożywa pacjent, i jeśli jest to np. stek zamiast sałatki sojowej uruchomi alarm (może w wersji sprzedażowej będą elektrowstrząsy?). Sztuczka w rozpoznawaniu posiłku polega na tym, że istnieją typy posiłków, które różnią się pewnymi szczegółami. Niestety, nie napisano wprost, czy chodzi o częstotliwość mlaskania :) W każdym razie system jest skuteczny, rozpoznaje w 4 przypadkach na 5 i lepiej. A mnie ciekawi, w jaki sposób system rozpozna, czy jem pizzę z kebabem drobiowym i salami, a nie wegetariańską z kiwi i ananasem? Gdyby jeszcze trzeba byłoby dmuchnąć w balonik, to rozumiem. Ale tak z oddali, bez sprawdzenia inwacyjnego w organizm pacjenta?

Na koniec jeszcze jeden pogodny news. Odbyła się finał szóstej edycji programu "Diversity", któy ma na celu zachęcenia dziewcząt do wejścia w fascynujący świat informatyki. O programie Motoroli wspominałem niedawno w tym tekście. Zachęcam Cię do przejrzenia stron, które wzięły udział w tegorocznej edycji. Mi szczególnie spodobała się "Magia Kolorów". A Tobie?

Autor: Mariusz Ludwiński
e-biznes.pl, 2006

Wpisy promowane

Wydarzenia

19. edycja Studenckiego Festiwalu Informatycznego
04.04.2024 - 06.04.2024

Najnowsze wpisy

Scroll to Top