Tydzień Apple: wyniki finansowe i premiera iPad’a

To jest niewątpliwie tydzień firmy Apple. Najpierw, w poniedziałek, spółka z Cupertino podzieliła się swoimi wynikami finansowymi za pierwszy kwartał fiskalny 2010 roku, a w środę wieczorem zaprezentowała zupełnie nowe urządzenie – tablet iPad.

Apple jest teraz firmą wartą ponad 50 mld dolarów – powiedział w poniedziałek Steve Jobs, szef spółki. Jej przychody osiągnęły poziom 15,5 mld dolarów (11,88 mld w analogicznym okresie poprzedniego roku), zysk netto zaś – 3,38 mld dolarów (2,26 mld w 2009 roku). Ponad połowa przychodów (58 proc.) pochodziła ze sprzedaży zagranicznej.

Doskonałe wyniki Apple wynikają nie wynikają przede wszystkim z popularności komputerów Mac (sprzedano ich 3,36 mln, aż o 33 proc. więcej niż przed rokiem), ale zyskom ze sprzedaży iPhone (8,7 mln sprzedanych sztuk). Zyski związane z telefonem z nadgryzionym jabłkiem ukształtowały się na poziomie 5,6 mld dolarów – to więcej niż komputery Mac, które wygenerowały 4,5 mld dolarów i odtwarzacze iPod, które dały 3,4 mld dolarów.

Czy taki sukces da się powtórzyć? Nowe produkty, jakie pokażemy w tym roku są bardzo mocne, począwszy od produktu, który zaprezentujemy w tym tygodniu, a którym jesteśmy naprawdę podekscytowani – powiedział w poniedziałek Steve Jobs. I jak już wiadomo ekscytacja Jobsa nie była bezzasadna.

Kilka godzin temu Apple zaprezentowało zupełnie nowe urządzenie – iPad, które ma wypełnić lukę pomiędzy laptopem (MacBook), a telefonem (iPhone). Jego głównym przeznaczeniem jest internet. Ale może również oznaczać ogromną zmianę na rynku ebooków.

iPad posiada 9,7 calowy wyświetlacz, waży 0,68 kg i ma zaledwie 13,4 mm grubości. Dostępny będzie w wersjach z pamięcią flash 16, 32 i 64 GB. Łączność bezprzewodową zapewni Bluetooth 2.1 (z technologią EDR) oraz Wi-Fi (802.11n). Bateria urządzenia ma wystarczać na 10 godzin ciągłej pracy, a w trybie czuwania iPad ma pracować nawet przez miesiąc. Ciekawostką jest procesor na jakim działa iPad. Jest to stworzony przez samo Apple procesor 1GHz „Apple A4”.

Opcją (za dopłatą 130 dolarów) będzie moduł 3G. Podczas prezentacji zapowiedziano, że bez żadnego kontraktu Amerykanie korzystający z usług sieci AT&T będą mogli cieszyć się nielimitowanym dostępem do internetu za 30 dolarów miesięcznie. Nie podano żadnych informacji na temat tej opcji w Europie.

Ceny urządzenia, które trzeba przyznać są miłym zaskoczeniem, przedstawiają się następująco:

  • 16 GB – 499 dolarów
  • 32 GB – 599 dolarów
  • 64 GB – 699 dolarów
  • 16 GB 3G – 629 dolarów
  • 32 GB 3G – 729 dolarów
  • 64 GB 3G – 829 dolarów

Modele pozbawione modułu 3G mają być dostępne w ciągu 60 dni, a z modułem – 90 dni. Do iPada dokupić będzie można interesujące akcesoria: dock z klawiaturą i futerał.

Czy pojawianie się tabletu Apple ma szansę być przełomowym wydarzeniem na miarę iPhone’a? Zobaczymy. iPad zatrząść może rynkiem ebooków: pojawi się specjalna aplikacja iBooks, która będzie umożliwiała nie tylko czytanie książek, ale zawierać będzie sklep podobny do App Store. Niezwykle intrygująco przedstawiają się również możliwości czytania gazet i magazynów – będą to interaktywne aplikacje przypominające tradycyjne, papierowe wydania.

Czas pokaże czy iPad podbije serca użytkowników.

(Zdjęcia pochodzą ze strony apple.com)

Wpisy promowane

Wydarzenia

Brak Patronatów

Najnowsze wpisy

Scroll to Top