W Kanadzie opozycja mówi o rządzie za pomocą porno

Oto kolejny przykład tego jak bardzo może ucierpieć twoja duma i wizerunek jeśli okpisz sprawę dokładnego sprawdzenia wybranych przez siebie domen przed uruchomieniem internetowej kampanii. Swoją lekcję odbierają właśnie członkowie partii liberalnej z Kanady.

Kanadyjska opozycja uruchomiła w poniedziałek stronę OnProbation.ca by „dostarczyć Kanadyjczykom wszystkich faktów” o planie stymulującym przygotowanym przez rządzących konserwatystów.

Lizard Porn
Creative Commons License photo credit: Tom Adams

Jeśli jednak obywatele zachęceni przez opozycję postanowiliby odwiedzić stronę ale przypadkowo wpisaliby do przeglądarki nazwę OnProbation.com trafiliby na stronę z twardą pornografią…

Jeśli komuś przyszłoby do głowy oskarżać kogoś o celowe zrobienie nieszczęsnych liberałów w przysłowiowego konia, powinien wiedzieć, że według cache strony dostępnych w Google, serwis porno istniał co najmniej od 19 marca.

To nie pierwszy przypadek domenowej wpadki kanadyjskich liberałów. W lipcu ubiegłego roku Jeniffer Wright, właścicielka firmy Green Shift, zajmującej się między innym ochroną środowiska naturalnego, oskarżyła partię o nielegalne wykorzystanie nazwy jej przedsiębiorstwa do promowania swojego programu politycznego – także poprzez wykorzystywanie nazwy domeny.

Wydawałoby się, że nauczona przykrym doświadczeniem tak duża organizacja jak partia polityczna powinna byś świadoma konieczności dokładnego sprawdzenia pomysłu na oficjalną nazwę swojej domeny. Po raz kolejny staje się jasne, że przy tak odpowiedzialnych wyborach duże firmy, partie, stowarzyszenia mogą korzystać z pomocy domeniarzy, którzy pozwolą im na uniknięcie takich wpadek.

Źródło: TheDomains

Wpisy promowane

Wydarzenia

19. edycja Studenckiego Festiwalu Informatycznego
04.04.2024 - 06.04.2024

Najnowsze wpisy

Scroll to Top