Władze Brazylii za cenzurą Twittera

Prokurator generalny Brazylii złożył wniosek w sądzie o zablokowanie niektórych kont na Twitterze. W uzasadnieniu decyzji podano przekonuje, że użytkownicy serwisu, którzy umieszczają wpisy o kontrolach drogowych dopuszczają się łamania prawa.

Od dłuższego czasu w Brazylii ma miejsce wzmożona kontrola kierowców na głównych drogach kraju. Ma to związek z bezpieczeństwem w ruchu drogowym, ale także z możliwością wychwytywania takich przestępstw jak kradzieże pojazdów, handel narkotykami lub nielegalne posiadanie broni. W odpowiedzi na restrykcyjne postępowanie władz stworzono na Twitterze profile, które informowały o kontrolach na brazylijskich drogach.

Brazylijska prokuratura starała się wytłumaczyć fakt ingerencji w działanie niektórych użytkowników bądź botów (@RadarBlitzGO, @LeiSecaRJ), jako ochronę przed spadkiem skuteczności interwencji policyjnych, a tym samym narażenie na niebezpieczeństwo kierowców.

Jest to już drugi przypadek interwencji władz Brazylii w działanie Twittera. Na początku stycznia w stanie Espirito Santo sąd nakazał dostawcom internetu zablokowanie stron na Facebooku i Twitterze, które informowały o poczynaniach policji.

Kary za informowanie za pomocą popularnego mikrobloga są dotkliwe przede wszystkim dla kieszeni. Za każdy dzień podawania informacji przewiduje się 290 tys. dolarów grzywny. Władze Twittera nie ustosunkowały się do poczynań brazylijskiego wymiaru sprawiedliwości. Ostatnie informacje dotyczące Tajlandii oraz nowa polityka blokowania treści w serwisie mogą sugerować, że Twitter w Brazylii zostanie w pewien sposób ocenzurowany.