Znany serwis muzyczny zmienia profil po pozwie sądowym

Witryna Muxtape była swego czasu najpopularniejszą usługą mixtape’ową – pozwalała internautom na udostępnianie autorskich składanek muzycznych. Potem stronę zamknięto. Było to skutek pozwu sądowego.

Założyciel serwisu Justin Ouellette zawiesił działalność projektu „do czasu zapadnięcia wyroku”. W czwartek opublikował na stronie długi wpis, w którym wyjaśnił, że najprawdopodobniej nie uda mu się dogadać z właścicielami praw autorskich. Dlatego Muxtape wróci, ale w innej formie.

Witryna ma służyć od tej pory artystom do promowania własnej twórczości. Każdy wykonawca będzie wedle własnego uznania udostępniał utwory lub ich fragmenty, a użytkownicy zyskają do nich darmowy dostęp. Z Muxtape zostanie zintegrowany dedykowany odtwarzacz, który będzie można zagnieżdżać w dowolnych stronach WWW.

W praktyce oznacza to, że z poprzedniej wersji serwisu zostanie tylko nazwa. Przyczyną sądowej klęski był brak pieniędzy. Ouellette nie dysponował funduszami koniecznymi do uregulowania roszczeń właścicieli praw autorskich. Funduszami, które posiadają takie tuzy jak imeem, MySpace czy last.fm.

Muxtape nie był w stanie wykorzystać żadnej z licznych luk w ustawie Digital Millenium Copryright Act (na nich bazuje między innymi 8tracks). Z drugiej strony takie rozwiązanie byłoby tymczasowe – w miarę jak witryna zwiększałaby swój zasięg coraz trudniej byłoby unikać płacenia tantiem.

Źródło: TechCrunch