Ask.com zadba o prywatność użytkowników

Ask.com wprowadził nową usługę pod nazwą AskEraser. Pozwala ona internaucie usunąć historię swoich zapytań z bazy wyszukiwarki – doniósł serwis ArsTechnica.
Produkt jest efektem rozmów z Centrum na rzecz Demokracji i Technologii, działającej w Waszyngtonie organizacji non-profit, której celem jest promocja wartości liberalnych w erze informatyzacji. AskEraser ma być odpowiedzią na rosnące obawy dotyczące naruszeń prywatności użytkowników w obrębie wyszukiwarek.

W serwisie Ask.com pojawił się specjalny link, który pozwala internautom w kilka sekund włączyć nową usługę. Kiedy działa, wyniki wyszukiwania czy adresy IP klientów są kasowane po kilku godzinach od wizyty. Jeśli userzy zdecydują się pozostawić AskErasera nieaktywnego, witryna będzie przechowywać skojarzone dane przez taki sam okres jak Live Search czy Google (18 miesięcy). Po tym czasie logi pozbawi się danych identyfikacyjnych (numerów IP) – nie zostaną one całkowicie usunięte.

Na stuprocentową anonimowość klienci Ask.com nie mogą jednak liczyć. Jest to spowodowane tym, że serwis korzysta z systemu reklamy kontekstowej Google. Zatem jeśli użytkownik kliknie w boks promocyjny, informacja o tym trafi do bazy nieobjętej systemem AskEraser. Druga wada nowej usługi to brak możliwości zapisywania zindywidualizowanych ustawień przez internautę. Trzeci problem to krytyka ze strony organów ścigania. Szef FBI Robert Mueller uważa, że przechowywanie spersonalizowanych danych powinno być obligatoryjne, bo ułatwiłoby to walkę z przestępczością.

Przechowywanie danych przez serwisy takie jak Live Search czy Google jest coraz poważniejszym problemem. Firmy zarządzające tymi witrynami wykorzystują gromadzone informacje do celów reklamowych. Organizacje broniące prywatności w sieci zwracają uwagę na rosnące zagrożenie wycieku danych. Zdarzały się nawet przypadki celowej sprzedaży wyników wyszukiwania. W ubiegłym roku koncern AOL został pozwany za ujawnienie informacji na temat 650 000 zarejestrowanych klientów, co było naruszeniem własnej polityki prywatności. Ask.com – gracz posiadający raptem 5% rynku – chce najwyraźniej wykorzystać potknięcia większych rywali i pokazać się userom od jak najlepszej strony.

Źródło: ArsTechnica/Wikipedia