Dognet.pl: Internetowy Cmentarz dla Psów

W internecie powstaje coraz więcej wirtualnych cmentarzy. Co ciekawe są też takie poświęcone psom. Artykuł z serwisu www.admagazine.pl opisuje jedno z takich miejsc.
Natrafiłem na informację, że pierwsza niedziela października to Psie Zaduszki, coś w rodzaju psiego Dnia Zmarłych. To już wkrótce. Przy okazji dotarłem też na wirtualny psi cmentarz, dość poetycko nazwany Ogrodem Psiej Szczęśliwości.

Wiedzieliście, że właściciele swoich zmarłych psów obchodzą Psie Zaduszki? Ja nie. Okazuje się, że tym dniem jest zawsze pierwsza niedziela października. Nie wiem czemu ta data, ale to chyba dobry pomysł, by nie łączyć tego z Dniem Wszystkich Zmarłych. W każdym razie Psie Zaduszki już 5 października, czyli za nieco ponad tydzień.

Przypadkiem trafiłem na tekst Joanny Bogdanowicz w Wiadomości24.pl. Artykuł sprzed roku, ale temat na czasie: „Z myślą o naszych zmarłych pupilach (pamiętajmy, przyjaciele nie zdychają, tylko umierają), ustalono Zwierzęce Zaduszki. Dzień Pamięci o Zmarłych Zwierzętach przypada na pierwszą niedzielę października, zawsze po 4 października, czyli dniu św. Franciszka, patrona wszystkich zwierząt.”

Zaintrygowany opisem Joanny dotarłem na opisywaną przez nią stronę www.dognet.pl – Ogród Psiej Szczęśliwości. Jest to wirtualny cmentarz dla psów, choć słowa cmentarz tam nie znalazłem. Twórcy strony mówią o Ogrodzie i piszą tak: „Zawsze kiedyś przychodzi ten dzień, w którym Twój przyjaciel spogląda Ci w oczy po raz ostatni i nawet Twoja miłość, chociażby była najsilniejsza nie jest w stanie tego zmienić. Wtedy otwierają się przed nim bramy Ogrodu Psiej Szczęśliwości”.

Trzeba przyznać, że w tej poetyce są bardzo konsekwentni. Psy nie mają tam grobów, lecz swoje miejsce na wielkiej, zielonej łące. Jak wejdziecie do Ogrodu to zobaczycie, że ta łąka się przesuwa. To bardzo duża łąka…

W Ogrodzie Psiej Szczęśliwości psy mają swoje kwiatki (odpowiednik grobu). Można dodać zdjęcia i tekst. Każdy kwiatek ma też swoją Księgę Pamięci, coś w rodzaju miejsca na komentarz, choć to chyba złe określenie. Najlepiej przeczytajcie sami, na przykład tu.

Serwis jest darmowy. Dodawanie, przepraszam: sadzenie kwiatków, zdjęć, komentarzy itp. jest bezpłatne. Trzeba się tylko zarejestrować. Psom – swoim lub cudzym – można natomiast zapalić świeczkę i to jest już płatne. Ale w pełni dobrowolne, co autorzy podkreślają. Świeczki zapala się wysyłając sms-a na jeden z czterech numerów. W zależności od tego jakiego sms-a wyślemy tak długo świeczka będzie się palić przy kwiatku. Oczywiście im droższy sms tym dłuższa ważność świeczki, ale najtańsza świeczka to zaledwie złotówka (i tydzień ważności).

W Ogrodzie przeważają bardzo osobiste kwiatki i wpisy. Są trochę jak groby na cmentarzach. Niektóre zaniedbane, gdzie są tylko imiona, a inne otoczone staranną opieką właścicieli: ze zdjęciami, wierszami, świeczkami… Dla wielu osób śmierć psa to strata bardzo, bardzo bliskiego przyjaciela i w tym miejscu to doskonale widać. Po kilkudziesięciu minutach spędzonych nie miałem wątpliwości, że takie serwisy są potrzebne.

I na koniec jeszcze jedna ciekawostka. Przeczytałem, że serwis istnieje od… sześciu lat. Po cichu, konsekwentnie pielęgnują ten swój Ogród, w którym jest już prawie 7 tysięcy kwiatków.

www.dognet.pl

Artykuł pochodzi z serwisu admagazine.pl, autor Arek Bilski, źródło:
Internetowy Cmentarz dla Psów – dognet.pl