E-sprzedaż będzie nadal rosła, ale wolno

Amerykański serwis statystyczny eMarketer opublikował nowe dane dotyczące rozwoju e-handlu w kolejnych latach. Wygląda na to, że nadal będzie można zaobserwować wzrost, ale już nie tak imponujący jak dawniej.
W 2007 sprzedaż przez sieć w USA była warta 127 miliardów dolarów – prawie o 20% więcej niż w 2006. W tym roku tempo wzrostu spadnie do 14,3%, a w 2011 tylko do 9,9%. Rok później wyniesie 8,9%, a rynek osiągnie wartość rzędu 220 mld USD.

Analityk eMarketera Jeff Grau jest jednak optymistą: Sklepy internetowe poradzą sobie z recesją lepiej niż tradycyjny handel. A to dlatego, że w sieci kupują przede wszystkim świadomi, zaawansowani konsumenci, zorientowani na wyższej klasy produkty, lepiej radzący sobie ze spowolnieniem gospodarczym.

Dodatkowo Grau stwierdził, że spadek tempa rozwoju jest „naturalnym skutkiem dojrzewania rynku”. Zwrócił uwagę na nadal niezagospodarowane nisze – osoby starsze czy Amerykanów pochodzenia latynoskiego. Przykładowo coraz więcej seniorów korzysta z sieci – w 2011 będzie ich już 25 milionów (12% wszystkich).

Źródło: eMarketer