Facebook demonstruje siłę blokując aplikacje LOLgames?

Ze 150 mln użytkowników firma LOLapps jest jednym z największych producentów gier społecznościowych. Facebook zablokował w weekend dostęp do aplikacji firmy. Czy to próba sił w walce z niedozwolonymi praktykami producentów oprogramowania?

Wśród popularnych tytułów LOLgames wymienić można takie produkcje jak Critter Island, Garden Life, Diva Life, Band of Heroes, Supermodel: The Game, Yakuza Lords oraz facebookowe wersje gier Dante’s Inferno czy Champions Online. Odwiedzając obecnie strony aplikacji w serwisie społecznościowym zobaczyć można jednak komunikat „strony nie znaleziono”.

Dość gwałtowne odcięcie aplikacji LOLgames od użytkowników wzbudziło początkowo zdziwienie. Źródła podają jednak, że producent naruszył regulamin serwisu. Nie mamy obecnie pewności, o które zapisy dokładnie chodzi.

Cała sprawa może mieć związek ze śledztwem prowadzonym przez redakcję Wall Street Journal, które wykazało, że producenci popularnych aplikacji na Facebooka przesyłają dane użytkowników zewnętrznym firmom, na przykład agencjom reklamowym. Wśród takich firm wymienione zostały m.in. Zynga i jej popularne tytuły takie jak FarmVille, Texas HoldEm Poker oraz FrontierVille. Aplikacje miały przekazywać nie tylko nazwy użytkowników, ale w niektórych przypadkach także nazwy ich znajomych. Problem dotykał tych użytkowników, którzy w ustawianiach prywatności serwisu wybrali opcje całkowitego ukrycia profilu przed nieznajomymi.

Przedstawiciele Facebooka poinformowali, że problem jest im znany i podjęli już działania, mające ograniczyć proceder. Bardzo prawdopodobne więc, że zablokowanie gier LOLgames jest pewnego rodzaju demonstracją siły.

LOLgames to przykład sporej firmy, której sukces zależny jest od dobrej woli dużego partnera, którym jest Facebook. I choć przedstawiciele producenta nie chcą w tym momencie komentować sprawy to bardzo prawdopodobne jest, że od pozytywnego rozwiązania tego kryzysu zależne jest dalsze funkcjonowanie firmy.

Źródła: WSJ, VentureBeat, Mashable