Microsoft w sądzie

Przed unijnym sądem rozpoczęła się batalia prawna, w której Microsoft walczy z Komisją Europejską.

Ta rozprawa to dopiero początek procesu, który zapowiada się na lata i prawdopodobnie wpłynie na kształt rynku informatycznego.

Jako pierwsi zeznawali prawnicy Microsoftu. Przekonywali unijny Sąd Pierwszej Instancji, by wstrzymał wykonanie kary nałożonej w marcu tego roku.

Komisja orzekła wówczas, że Microsoft złamał unijne prawo konkurencji poprzez nadużywanie dominującej pozycji na rynku systemów operacyjnych.

Prócz rekordowej grzywny w wysokości 497 mln euro nakazano koncernowi ujawnienie części sekretów technologicznych oraz przygotowanie specjalnej wersji systemu Windows na rynek unijny.

To właśnie te dwa ostatnie elementy kary bolą Microsoft najbardziej.

Grzywnę wpłacił szybko. Jednak obowiązek wprowadzenia okrojonej wersji Windows, to już problem.

Wyrok może jednak zapaść nawet za kilka lat.

Po pięciu latach śledztwa 24 marca tego roku Komisja Europejska orzekła, że Microsoft nadużywał pozycji dominującej, czego zakazuje unijne prawo konkurencji Windowsy bowiem są zainstalowane w 90% komputerów na świecie.

Microsoft miał nadużywać swojej dominacji pozycji poprzez:

– dołączanie do Windowsa odtwarzacza multimedialnego (Media Player – WMP).

Taka praktyka uderzała np. w Real Player firmy RealNetworks czy Quick Time Apple'a.

– ukrywanie sposobu, w jaki komputer PC z zainstalowanymi Windows komunikuje się z serwerem.

Dzięki temu serwery z oprogramowaniem Microsoftu działały lepiej z pecetami wyposażonymi w system operacyjny tejże firmy.

Niszczyło to konkurencyjne firmy produkujące oprogramowanie dla serwerów.

Nałożona kara miała zapobiec dalszemu nadużywaniu pozycji rynkowej.

Gazeta Wyborcza

Wpisy promowane

Wydarzenia

Brak Patronatów

Najnowsze wpisy

Scroll to Top