Po przegranej walce prawnej New York Times kupuje DealBook.com

Należąca do Frank’a Schilling’a firma Name Administration wygrała w listopadzie ubr. walkę przed National Arbitration Forum o domenę DealBook.com. Stroną skarżącą w tej sprawie był medialny potentat New York Times Company. Przegrawszy przed sądem korporacja postanowiła nazwę kupić.

Oprócz zwycięstwa Schilling’a sprawa DealBook.com miała ważny wymiar prawny. Panel odniósł się w niej bowiem do tzw. doktryny niedokonania czynności prawnej (ang. doctrine of laches). Dotyczy ona sytuacji, w której posiadacz pewnych praw np. do znaku handlowego, nie wyraża ich od razu, ale zwleka, czekając na dogodny dla siebie moment.

Doktryna ta może stanowić obronę przed wrogim podmiotem, który bezzasadnie odwlekał dowodzenie swoich praw w celu zaszkodzenia oskarżonemu – tłumaczył wtedy panel. W dużej części spraw UDRP doktryna ta nie jest niestety stosowana i pojawiają się wyroki dotyczące rozwijanych od lat domen i serwisów, po które nagle ktoś się upomina.

W sporze o DealBook.com panel stanął po stronie Name Administration. Przypomniał, że firma wielokrotnie informowała o tym, że posiada domenę. Przez sześć lat inwestowała w jej rozwój podczas gdy New York Times Company nie robiła nic by dowieść swoich praw. I dlatego domena pozostanie przy obecnym właścicielu.

Jak się jednak okazuje – nie na długo. New York Times Company nie mogąc wygrać przed sądem postanowiła domenę kupić. Nie wiemy za ile i na jakich warunkach udało się ją pozyskać. Możemy jednak założyć, że zapłacili więcej niż musieliby w „normalnych” warunkach.