Socl.com: „społecznościowe wyszukiwanie” od Microsoftu?

Microsoft testuje nowy serwis społecznościowy, Socl.com, który ma być odpowiedzią na popularność Google+. Firma chce zachęcić internautów do „społecznościowego wyszukiwania”.

Jak donosi The Verge, Microsoft zamierza wprowadzić własny serwis społecznościowy. Nie jest to informacja nowa – w lipcu na stronie socl.com pojawiła się zapowiedź projektu Tulalip z hasłem: „znajdź to, czego potrzebujesz i podziel się tym, co wiesz łatwiej niż kiedykolwiek”. Microsoft szybko ukrył stronę tłumacząc, że to, co rozwijane jest jako wewnętrzny projekt przypadkowo zostało upublicznione.

Obecnie adres nie prowadzi do żadnej strony, ale wiele wskazuje na to, że Microsoft kontynuuje prace na projektem.

Socl.com ma być serwisem łączącym w sobie trzy elementy: wyszukiwanie, odkrywanie i społeczność. Wygląd przypomina inne znane projekty społecznościowe (trzy kolumny, nawigacja po lewej, aktualności w części głównej). Nacisk położono jednak na wyszukiwarkę – przy wpisywaniu zapytania pokazywać mają się wyniki wyszukiwania z Bing oraz powiązane aktywności z sieci społecznych użytkownika. Można opublikować zapytanie do wyszukiwarki jako status, a inni użytkownicy będą mogli go komentować. Jest także możliwość zapisywania wybranych zwrotów lub tagów. Microsoft chce w ten sposób zachęcić użytkowników do „społecznościowego wyszukiwania”.

Skojarzenia z Google+ budzić może funkcja „Video Party”. Pozwala ona prowadzić wideorozmowy z wieloma znajomymi. Wspierać ma również możliwość wspólnego odtwarzania klipów z YouTube.

Projekt nie daje możliwości tworzenia list czy grup znajomych np. kolegów z pracy, znajomych z danego miasta. Oznacza to, że – przynajmniej w chwili obecnej – opublikowane statusy będą widoczne dla wszystkich znajomych. Brakować ma również możliwości oznaczania konkretnych użytkowników (np. +użytkownik czy @użytkownik).

Serwis wykonany został w technologii HTML5 i nie wymagać ma wtyczek takich jak chociażby Silverlight.

Microsoft nie wydał jeszcze oficjalnego ogłoszenia, ale wkrótce Socl.com otwarty ma być dla większej ilości testujących użytkowników. Nie oznacza to oczywiście, że serwis zostanie w ogóle upubliczniony.

Jeśli serwis ma funkcjonować zgodnie z powyższym opisem, nie będzie bezpośrednią konkurencją dla Facebooka czy nawet Google+. Czy użytkownicy przekonają się do „społecznościowego wyszukiwania”?