Winklevossowie znów przegrywają

Amerykański sąd federalny odrzucił kolejny wniosek braci Camerona i Tylera Winklevossów, którzy od lat przekonują, że Mark Zuckerberg ukradł ich pomysł na najpopularniejszy serwis społecznościowy świata.

Bracia Winklevossowie, twórcy serwisu HarvardConnection, który zmienił nazwę na ConnectU, członkowie wioślarskiej kadry narodowej, sportretowani zostali w filmie „The Social Network” Davida Finchera. Mięli zaproponować koledze z uczelni, Markowi Zuckerbergowi, pracę nad serwisem społecznościowym dla studentów. Ten natomiast miał wykorzystać ich pomysł w pracy nad własnym projektem – Facebookiem.

Winklevossowie znów przegrywają 1 Ciągnąca się od siedmiu lat walka znalazła – jak się wydawało – swój finał w 2008 roku. Twórca Facebooka zgodził się wtedy zapłacić braciom 65 mln dolarów w gotówce i akcjach (są one obecnie warte ok. 200 mln dolarów). W ugodzie zawarto również zdanie, że Winklevossowie zrzekają się dalszych roszczeń. Tak się jednak nie stało.

Bracia wciąż przekonują, że Mark Zuckerberg ukradł ich pomysł na serwis społecznościowy. Wciąż też próbują dochodzić swoich praw przed sądem. Swoje racje opierają obecnie na zarzucie, że w czasie ustalania warunków ugody z 2008 roku twórca Facebooka zataił przed sądem istotne dokumenty.

W kwietniu kalifornijski Sąd Apelacyjny odrzucił wniosek o ponowne rozpatrzenie ich sprawy przeciwko Facebookowi. Bracia rozważali złożenie dokumentów do Sądu Najwyższego. Wycofali się jednak z tego pomysłu składając jednocześnie nowy pozew w sądzie w Bostonie.

Sędzia Douglas P. Woodlock odrzucił w piątek złożony wniosek. Przychylił się do poprzednich ustaleń sądowych – ugoda z 2008 roku obowiązuje i nie ma powodów by uznać, że jest inaczej.

Bracia Winklevossowie nie składają broni. Chcą wykorzystać wszystkie możliwości prawne by dowieść swoich racji. Wydaje się jednak, że ich szanse na otrzymanie większej sumy pieniędzy są znikome.

Zdjęcie: kadr z filmu „The Social Network”

Wpisy promowane

Wydarzenia

Brak Patronatów

Najnowsze wpisy

Scroll to Top