Wizytówki pod kontrolą

Ruszył Wizytownik.pl, jak przekonują jego twórcy, pierwszy w Polsce serwis umożliwiający w tak prosty sposób stworzenie wirtualnego wizytownika i zarządzanie kontaktami z różnych źródeł przez stronę WWW.

Wizytownik ma pozwalać na przesłanie kontaktów z telefonu oraz skrzynki mailowej do serwisu. System automatycznie dopasowuje dane z różnych źródeł i prezentuje je w formie wirtualnych wizytówek. Tak przygotowane wizytówki można dostosować do swoich potrzeb, dodając kolejne informacje, np. notatki z ostatniego spotkania. Kontakty można także dodawać ręcznie lub zdobywać dzięki wymianie z innymi użytkownikami.

Dane przechowywane w wirtualnych wizytownikach są bezpieczne – nie można ich zgubić, zalać kawą, czy przypadkowo wyrzucić. Aby mieć do nich dostęp, wystarczy dowolne urządzenie z dostępem do internetu.

Często zdarzało mi się mieć bałagan w kontaktach. Część z nich miałem w skrzynce mailowej, część znajdowała się w telefonie, a jeszcze inne wizytówki leżały na biurku. Stąd w dużej mierze pochodzi pomysł na wirtualny wizytownik. Chcemy pomóc ludziom szybko i łatwo zaprowadzić porządek w stosach papierowych wizytówek i innych źródłach, w których przechowują swoje kontakty – mówi Wojciech Latoszek, współtwórca serwisu.

Przygotowania do uruchomienia serwisu trwały od lipca 2009 do stycznia 2010. Ostatnie dwa miesiące to czas testów i poprawek.

Najwięcej problemów mieliśmy z aplikacją, która pozwala użytkownikom na wysłanie kontaktów z ich telefonu komórkowego na nasz serwer. Udało się ją dopiero poprawnie skonfigurować na zewnętrznym serwerze. Można powiedzieć, że Wizytownik już na starcie działa na dwóch serwerach – mówi nam Wojciech Latoszek.

Twórcy serwisu chcą by Wizytownik stał się platformą do szybkiej wymiany i zdobywania kontaktów. Nie stawiają na wiadomości prywatne wymieniane pomiędzy użytkownikami, ale na przekazywanie sobie numerów telefonów lub adresów e-mail.

Wizytówki pod kontrolą 1

Wizytówki pod kontrolą 2

Twórcami Wizytownika są Radosław Gierwiało i Wojciech Latoszek. Serwis powstał w ramach Startup School – projektu Rafała Agnieszczaka, właściciela między innymi takich serwisów jak Fotka.pl i Swistak.pl.

Myślę, że gdyby nie Startup School to, po pierwsze, Wizytownik w ogóle by nie powstał, a po drugie, my nie zdobylibyśmy takiego doświadczenia. Zawsze, gdy było nam to potrzebne, mogliśmy prosić o pomoc doświadczonych programistów i project managerów. Nie można też zapomnieć o świetnych szkoleniach, szczególnie (chyba każdemu uczestnikowi) zapadło w pamięć szkolenie z prezentacji publicznych prowadzone przez Dominika Lipińskiego. Jeśli mogę to od razu chciałbym zachęcić do wzięcia udziału w kolejnej edycji Startup School, do której nabór powinien niedługo ruszyć – mówi Latoszek.

Współpracę z twórcami Wizytownika chwali Agnieszka Lewandowska-Dziewięcka, project manager w spółce Kreativ, koordynator Startup School. Jest przekonana, że ich pomysł osiągnie sukces.

Wizytownik.pl jest jednym z niewielu powstałych podczas Startup School projektów, które skierowane są do klienta biznesowego. Oparty na modelu SaaS pozwala na zabezpieczenie się przed niespodziewaną utratą kontaktów. Poprzez umieszczenie danych „w chmurze”, gdzie obecnie znajduje się już większość naszych zdjęć, dokumentów i ważnych plików, które obawiamy się stracić, mamy pewność, że nasze dane są bezpieczne. Dlatego uważamy, że takie rozwiązanie powinno spotkać się z zainteresowaniem internautów – mówi nam Agnieszka Lewandowska-Dziewięcka.

Jeśli chodzi o oczekiwaną liczbę użytkowników to twórcy serwisu chcą by do czerwca osiągnęła ona poziom ok. 7-8 tys. zarejestrowanych osób.

A jak serwis ma na siebie zarabiać?

Początkowo jedynym przychodem będzie reklama. Docelowo chcemy wprowadzić płatną obsługę kilku telefonów i skrzynek pocztowych na jednym koncie oraz zarabiać na druku wizytówek. Mamy też kilka pomysłów, których jednak nie chcę zdradzać – mówi nam Wojciech Latoszek.

Wpisy promowane

Wydarzenia

19. edycja Studenckiego Festiwalu Informatycznego
04.04.2024 - 06.04.2024

Najnowsze wpisy

Scroll to Top