1276 facebookowych przyjaciół

Tyle znajomości posiada na swoim profilu w polskim Facebooku Mikołaj Komar, fotograf, wydawca i syn Władysława Komara – donosi Dziennik. W rozmowie z dziennikarką gazety zwierza się ze swojej fascynacji tym serwisem społecznościowym.

Nigdy nie interesowały go serwisy w stylu Nasza-Klasa albo Grono. Jego uwagę przyciągnął Facebook ze względu na światowy zasięg przedsięwzięcia oraz powszechne używanie języka angielskiego przez użytkowników nawet w wersji polskiej.

Facebook to doskonałe miejsce do spotkania znanych osób i zawarcia z nimi przyjacielskich kontaktów. Wśród znajomych Komara są m.in.: Patricia Kazadi, Rafał Bryndal, Kai Schoenhals.
Oprócz poszukiwań typowo towarzyskich Mikołaj Komar preferuje także biznesowe wykorzystanie serwisu. Wg niego jest to potężna platforma do wypromowania imprez kulturalnych oraz znalezienia osób, które potencjalnie mogą pomóc w rozwijaniu własnej kariery. Nie brak też ogłoszeń typu „kupię”, „sprzedam”, „szukam pracy”.

Jak utrzymać kontakty z tyloma ludźmi? Komar nie widzi w tym problemu. Dziennie przychodzi około kilkunastu wiadomości, na które jest w stanie odpisać w 99,9 % przypadków. Dodaje też, że 70 procent znajomości to ludzie z którymi zaprzyjaźnił się poza Facebookiem natomiast mniej niż 10 % to osoby, które pojawiły się tylko i wyłącznie w wirtualnym świecie.

Facebook to też zagrożenia. Mikołaj przyznaje, że wielu znajomych zrezygnowało z profilu w serwisie, gdyż obecność w społeczności spowodowała tarcia w ich życiu prywatnym. Powodem rezygnacji jest też uczucie ciągłego śledzenia, prześladowania. On sam jednak nie zamierza rezygnować z tego źródła pozyskiwania i utrzymywania kontaktów z ludźmi. Przyznaje się jednak do słabości względem Facebooka, do którego zagląda zbyt często i zastanawia się czy to już nie jest choroba.

http://www.dziennik.pl/zycienaluzie/article295125/Oto_czlowiek_ktory_ma_1276_przyjaciol.html