Wydawać by się mogło, że problem cybersquattingu oraz żądania okupu za przekazanie domeny zawierającej znak handlowy, wraz z zaostrzaniem i uszczegóławianiem prawa, odchodzi powoli do lamusa. Jak się jednak okazało, domeny IDN stały się dla wielu „porywaczy trademarków” nową niszą na rynku, dzięki której próbują zarabiać na nazwach nawiązujących do znanych marek.
Domeny z polskimi znakami diakrytycznymi nie okazały się wielkim sukcesem – do kwietnia 2008 r. w naszym kraju zarejestrowanych zostało niewiele ponad 17 tys. adresów z „ogonkami”. Podobny stan rzeczy ma również miejsce w innych państwach, gdzie zostały wprowadzone tzw. IDN-y. Uruchomienie tej usługi, w założeniu miało ułatwić korzystanie z Internetu mieszkańcom różnych zakątków świata, którzy na co dzień nie używają alfabetu łacińskiego. Dla wielu internautów, którzy posługiwali się np. jedynie językiem arabskim, hebrajskim, hinduskim czy chińskim, „nasz alfabet” stanowił barierę utrudniającą, lub wręcz uniemożliwiającą korzystanie z Internetu. Ponadnarodowe korporacje, mające oddziały w takich krajach, musiały opierać się wciąż na kodzie ASCII, rejestrując swoje nazwy np. w formie McDonalds.ru, a nie w oryginalnej pisowni rosyjskiej. Wbrew oczekiwaniom, domeny używające znaków narodowych nie odniosły wielkiego sukcesu nie tylko w Polsce, ale również w innych częściach świata. Jednak mimo bardzo umiarkowanego entuzjazmu w stosunku do tej usługi, przyczyniła się ona do pewnych „zawirowań” prawnych, które mogą utrudnić życie właścicielom tzw. trademarków.
Serwis LegalBlawg.com zwrócił uwagę na fakt, iż umiędzynarodowienie nazw adresów internetowych otworzyło furtkę cybersquatterom, czyli osobom rejestrującym domeny, zawierające w nazwie zastrzeżone znaki, w celu późniejszej ich odsprzedaży. Domeny IDN od początku były rejestrowane na zasadach „kto pierwszy ten lepszy”, bez poprzedzającego etapu prerejestracji, jak np. w przypadku domen .EU czy .ASIA. Wprowadzenie fazy Sunrise dałoby możliwość wielu firmom na zabezpieczenie swoich sieciowych nazw, również zapisanych za pomocą innych alfabetów.
Uruchomienie fazy Sunrise przed „wpuszczeniem” domen IDN na wolny rynek, zaowocowałoby większym uporządkowaniem w tym sektorze oraz oszczędziłoby wielu firmom czasochłonnych procesów. – zauważa Ewelina Jaworska z Centrum Obsługi Klienta w 2BE.PL – Wówczas wszystkie podmioty, zainteresowane rejestracją nazwy zawierającej narodowe znaki diakrytyczne, mogłoby wejść w jej posiadanie, zabezpieczając tym samym swoje interesy w różnych zakątkach świata. – dodaje.
Obecnie każdy może zarejestrować dowolny trademark w wybranym alfabecie obsługiwanym przez IDN, o ile nie został on już „zabezpieczony” przez właściciela. Nic nie stoi np. na przeszkodzie by kupić domeny Coca-Cola, Pepsi, Nike, Adidas, tyle, że zapisane za pomocą znaków używanych w języku rosyjskim, greckim, perskim, czy japońskim. Oczywiście firmy, którym „podkupiono” nazwy, mogą dochodzić swoich praw przed sądem. Należy pamiętać jednak o fakcie, iż mimo ochrony „trademarków” przez międzynarodowe prawo, zdarza się, że kraje rozwijające się nie zapewniają jego przestrzegania na poziomie, który jest standardem w innych częściach świata. Wówczas droga do odzyskania spornej domeny jest długa i wyboista.
Wpisy promowane
- Na co zwrócić uwagę przy kredycie hipotecznym w 2024 roku?Marzysz o własnym mieszkaniu, ale nie masz wystarczających środków finansowych? To właśnie wtedy z pomocą przychodzi kredyt hipoteczny, czyli jedno ...
- Niezbędne narzędzie w każdej firmie – przewodnik po wózkach transportowychW przestrzeniach takich jak magazyny, fabryki czy warsztaty, gdzie codziennie zarządza się ciężkimi i nieporęcznymi przedmiotami i towarami, nieocenioną wartość ...
Wydarzenia
Brak Patronatów
Najnowsze wpisy
- BaseLinker Index: Wzrosty sprzedaży online w marcuAnalitycy platformy BaseLinker– największego w regionie CEE systemu do zarządzania i automatyzacji sprzedaży online – opracowali właśnie najnowszy odczyt BaseLinker ...
- Packeta Poland: Analiza polskiego rynku e-commerce w branży modyW ostatnich latach polski rynek e-commerce w branży mody przeżywa dynamiczny rozwój. Według danych statista.com, liczba zamówień online w tej ...
- W lutym e-sklepy IdoSell rosły szybciej niż rynekSklepy internetowe, które korzystają z usług IdoSell, rosną znacznie szybciej niż rynek e-commerce w Polsce. Tak wynika z danych Grupy ...
- Dłuższy luty zwiększył sprzedaż – nowy raport BaseLinkerAnalitycy platformy BaseLinker– największego w regionie CEE systemu do zarządzania i automatyzacji sprzedaży online – opracowal najnowszy odczyt BaseLinker Index. ...
Zapoznaj się z ofertą wpisów promowanych oraz zasadami udzielania patronatów.