Niski CPM w serwisach społecznościowych – szansa czy zagrożenie dla wydawców?

Wydatki ponoszone na reklamę w takich witrynach jak Facebook, czy MySpace rosną – nie rosną jednak wartości CPM. Jak reklama w serwisach społecznościowych wpłynie na przychody reklamowe pozostałych wydawców?

Przypomnijmy, że wskaźnik CPM (ang. Cost Per Mille, nazywany również CPT – ang. Cost Per Thousand) określa koszt dotarcia reklamy internetowej do tysiąca odbiorców. Obliczany jest na podstawie liczby odsłon danego serwisu.

Niski CPM w serwisach społecznościowych - szansa czy zagrożenie dla wydawców? 1W ubiegłym roku sieci społeczne, wśród których najważniejszy jest oczywiście Facebook, reprezentowały wartość CPM na poziomie 0,56 dolara. Średnia dla wszystkich reklam internetowych to 2,43 dolarów. Z raportu firmy badawczej comScore wynika, że gdyby nie serwisy społecznościowe ta ostatnia wartość wzrosła by do poziomu 2,99 dolarów. Mówiąc inaczej, Facebook, MySpace i tego typu platformy obniżyły wartość ogólną wartość CPM dla reklam internetowych o 18 proc. w ostatnich 12 miesiącach.

W pierwszym kwartale bieżącego roku na Facebook’u reklamy banerowe pojawiły się 176,3 mld razy. Dla porównania – Yahoo w tym samym czasie reklamy takie wyświetliło 131,6 mld razy, a Microsoft – 60,2 mld razy. Mimo tak dużej przewagi wartość CPM w serwisach społecznościowych jest wciąż sporo niższa.

Można więc zapytać: jak reklama w serwisach społecznościowych wpłynie na pozostałych wydawców, którzy z niepokojem mogą spoglądać na niski koszt dotarcia do użytkowników w serwisach społecznościowych? Czy stracą część reklamodawców? Czy zmniejszą się ich przychody reklamowe?

Pewną nadzieję napawać może fakt, że największe serwisy spod znaku Web 2.0 nie chcą jednak na siłę konkurować z najważniejszymi pośrednikami reklamowymi na polu „tradycyjnych” reklam banerowych. Stawiają na kreatywne podejście, angażowanie konsumenta i przyciąganie uwagi niestandardowymi działaniami.

Mniejsi wydawcy mogą zresztą sami korzystać z niskiego CPM na przykład w Facebook’u, niedrogo pozyskując ruch. Maszyna rynkowa pracuje. Pozostaje mieć nadzieję, że z korzyścią dla mniejszych i większych właścicieli serwisów internetowych.

Źródła: comScore, paidContent, AdAge. Grafika: watblog.com

Wpisy promowane

Wydarzenia

Brak Patronatów

Najnowsze wpisy

Scroll to Top