Złote Myśli świętują

Złoty Program Partnerski Wydawnictwa Złote Myśli w poniedziałek świętował pierwszy osiągnięty 1.000.000 zł wypłat prowizji dla swoich Partnerów. Tego samego dnia padł rekord ilości sprzedanych przez Wydawnictwo publikacji – 1434 pozycje.
Złoty Program Partnerski (ZPP) jest przykładem tego, że programy partnerskie są coraz popularniejsze w Polsce oraz tego, że sprzedaż książek jest opłacalnym zajęciem, co pokazuje wzrost zysków uczestników programu. Prowizje Partnerów ZPP z każdym miesiącem działania programu były coraz wyższe. We wrześniu 2008 – 36.339 zł, a w październiku już 44.054 zł. W połowie listopada 2008 r. suma naliczonych prowizji partnerskich sięgnęła 900.000 zł, a w ciągu dwóch kolejnych miesięcy przekroczyła już 1.000.000 zł.

Programy partnerskie z każdym dniem zyskują na popularności. Na Zachodzie taka forma networkingu i uzyskiwania dochodu to ogromny rynek, w dodatku rozwijający się w błyskawicznym tempie. W Polsce staje się on także coraz popularniejszy i należy spodziewać się, że potencjał, który w programach partnerskich leży, będzie coraz bardziej zauważany i coraz częściej wykorzystywany przez przedsiębiorczych Polaków.

Mateusz Chłodnicki, wiceprezes Wydawnictwa Złote Myśli mówi: „Od samego początku działalności, gdy tylko podjęliśmy decyzję o wykorzystaniu w promocji naszych produktów modelu programu partnerskiego, widzieliśmy, że potrzebujemy czegoś, co przyciągnie do nas przedsiębiorczych ludzi. Postawiliśmy na wysokie prowizje sięgające nawet do 40% od ceny publikacji oraz na tematykę związaną z psychologią sukcesu, samodoskonaleniem, przedsiębiorczością. To właśnie w produktach jakie oferujemy widzę źródło sukcesu firmy i naszych Partnerów. Misją Złotych Myśli jest pomagać ludziom osiągnąć sukces i widzimy z miesiąca na miesiąc (oraz widzą to nasi Partnerzy na swoich kontach), że coraz więcej ludzi sięga po tego rodzaju wiedzę, szczególnie teraz, w okresie kryzysu gospodarczego.”

Niestety przez długi czas określenie „program partnerski” kojarzyło się z klikaniem w bannery, odbieraniem e-maili, oglądaniem reklam, wysyłaniem spamu, a przede wszystkim z marnym zarobkiem. Jednak prawdziwy marketing partnerski to coś zupełnie innego. Jest to biznes oparty na wspólnej korzyści sprzedawcy i partnera. Partnerzy polecają konkretne, sprawdzone oraz wartościowe produkty i otrzymują prowizję od każdej sprzedaży. Programy partnerskie to normalny e-biznes, którego może spróbować dosłownie każdy. Jak pokazuje raport Money.pl – „Programy partnerskie to żyła złota” (grudzień 2007) na owej próbie sprzedaży cudzych produktów można zarobić prawdziwe pieniądze, od kilkuset do kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie. Wszystko zależy od aktywności partnera i dopasowania produktu do tematyki strony, na której się go promuje. Największe prowizje lądują w kieszeniach partnerów polecających kredyty czy usługi finansowe, a najbardziej pewne pieniądze, choć mniejsze, dostaje się za polecanie książek.

Na polskim rynku pojawia się coraz więcej prawdziwych programów partnerskich, które traktują partnera tak jak ten na to zasługuje, czyli w 100% poważnie. Dobrze prowadzony program partnerski to jeden z najlepszych i najbardziej opłacalnych sposobów promocji produktów, gdzie płaci się wyłącznie za efekty. Praca i efekty partnerów Złotego Programu Partnerskiego na pierwszy milion zostały wycenione po 5 latach działalności programu. Podobno najtrudniej zarobić właśnie ten pierwszy milion. Być może o kolejnym milionie zarobionym przez partnerów Wydawnictwa Złote Myśli usłyszymy już niedługo.