Enovatis wyprzedza konkurencję

Mimo drugiego trudnego dla branży roku i wynikających z tego spadków w sprzedaży Enovatis pozostaje liderem e-turystycznego rynku. Wynik netto gdańskiej spółki po 3 kwartałach 2010 roku jest o ponad 2 mln złotych lepszy od drugiego gracza w tym segmencie. Wrocławski Travelplanet.pl S.A. w połowie listopada ogłosił raport kwartalny za pierwszych 9 miesięcy tego roku. Enovatis S.A. jako spółka nie zobligowana do prezentacji swoich finansów po raz kolejny otwarcie publikuje swoje wyniki cząstkowe i porównuje je z giełdową konkurencją.

Po 9 miesiącach pracy Enovatis zanotował  10 proc. spadek w swoich przychodach w porównaniu do roku 2009. Mimo to końcowy wynik netto spółki jest o 2 mln lepszy od konkurencji.

Gdańszczanie potwierdzają tym samym bezpieczną pozycję firmy na rynku,  ale z otwartą przyłbicą przyznają, że nie uniknęli potknięć.  Zgodnie z przyjętą strategią Enovatis S.A. (po połączeniu firm  Wakacje.pl S.A. i EasyGo.pl Sp. z o.o.) skupiła się na optymalizacji swojej działalności, redukcji kosztów i zwiększeniu przychodów – Nie ścigamy się w tym roku o wielkość sprzedaży, a raczej o rentowność – komentuje krótko Michał Pilkiewicz, Prezes Zarządu Enovatis S.A.

Problemem wpływającym na wysokość sprzedaży, nie tylko dla Enovatis, ale i całej branży turystycznej były z całą pewnością zdarzenia rynkowe w przełomu 1 i 2 kwartału oraz upadki 2 biur podróży pod koniec ścisłego sezonu letniego.  – Organizacja branży przypomina naczynia połączone. Jeśli w jednej kolbie pęknie szkło w innych automatycznie  ubywa wody – zauważa Pilkiewicz.

Niższe wzrosty w sprzedaży to także efekt zmian systemowych i technologicznych , które zgodnie z założeniem fuzji musiały zajść w organizacji Enovatis. W tej chwili większość procesów została zakończona  – Na szczęście, podobnie jak często bywa  przy szczepieniach,  było to tylko chwilowe osłabienie, a nie choroba – konkluduje wątek  Pilkiewicz.

– Drugi trudny sezon na rynku turystycznym przyniósł ze sobą zmiany także w strategiach marketingowych. Trudno było nie zauważyć kampanii Travelplanet.pl w internecie. Ma to swoje plusy w postaci wyższej niż Enovatis sprzedaży bieżącej, ale nie można nie zauważyć jej minusów, czyli kosztów. A te co widać w zestawieniu wpłynęły wyraźnie na wynik końcowy  i dwumilionową różnicę na korzyść Enovatis – mówi Michał Pilkiewicz,  podkreśla też, że strategia Enovatis jest długoterminowa –  Z pełną rozwagą dostosowaliśmy nasze akcje i kampanie reklamowe do sytuacji na rynku i zdarzeń jakie miały miejsce. Patrzeliśmy nie tylko na chwilę obecną, ale także w przód. Byliśmy być może mniej widoczni reklamowo, ale taka polityka pozwoliła nam na osiągnięcie dodatniego wyniku końcowego i bezpieczne inwestowanie w kolejne projekty.

A tych projektów Enovatis nie brakuje. Jeszcze w tym roku startują  rozbudowane segmenty sprzedaży biletów lotniczych oraz rezerwacji hoteli w Polsce i na świecie. Inwestycja w projekty, technologie, ludzi i licencję ma przynieść pierwsze, dodatkowe  zyski już po II kwartale 2011. A to jeszcze nie wszystko. – Nasz wynik już teraz mógłby być lepszy o co najmniej 20 proc., gdyby nie koszty długofalowych projektów inwestycyjnych, które uruchomiliśmy pod koniec pierwszego półrocza tego roku – zdradza Michał Pilkiewicz. – Po ich wdrożeniu liczymy na co najmniej kilkadziesiąt milionów złotych i  to już w przyszłym roku. Zapewniam, że to będzie prawdziwa rewolucja na rynku turystycznym.

Management Enovatis szacuje zamknięcie tego roku z wynikiem na poziomie ponad 117 mln sprzedaży w obszarze sprzedaży interentowej.