Sprzedam domenę. Ceny nie podam [opinie]

Rynek domen w Polsce można opisać dość krótko – prawie 2,3 mln domen na koniec 2011 roku z czego do sprzedaży wystawionych jest ok. 250 tys. Jak wyglądają transakcje na rynku domen?

Raporty sprzedaży nie pozostawiają złudzeń. Przeglądając lutowy raport sprzedaży domen publikowany na łamach AZnews.pl można śmiało powiedzieć – słabo!

Z odnotowanych transakcji żadna nie przekroczyła 10 tys. złotych, oczywiście część z nich mogła się odbyć poza popularnymi platformami do kupna/sprzedaży domen. Zestawienie to bardzo kontrastuje z listą domen wystawionych z ceną większą niż 100 tys. złotych, na samym AfterMarket jest ich prawie 500. Co to może oznaczać?

Wydaje się, że przede wszystkim inwestorzy domenowi nie mają wyczucia w podawanej cenie, bo czy można traktować poważnie ofertę sprzedaży domeny najlepszyinternista.pl za 1 mln złotych? Takich domen jest oczywiście znacznie więcej, np. antyczek.pl też jest do nabycia za skromny milion. Z drugiej zaś inwestorzy… boją się podać cenę. Na AfterMarket ofert z ceną jest tylko połowa, na Giełdzie Domen AZ.pl z ceną jest co czwarta domena. Stawiając pytanie wprost – jak mam coś kupić skoro nie znam ceny, albo cena jest delikatnie mówiąc – nienajtrafniej dobrana?

Zastanawiam się tylko czy ci sami użytkownicy sprzedając poloneza wystawiliby go z ceną np. 100 tys. złotych, albo nawet – miliona złotych! W końcu może ktoś kupi, prawda? Albo inaczej – mam do sprzedania mieszkanie. Ale nie podam ceny – chcesz wiedzieć, napisz, zadzwoń. Czy będzie to sto tysięcy czy 10 milionów? Nie wiem, zadzwoń.

Tak w skrócie można w pewnej karykaturze przedstawić sporą część rynku w Polsce. Czy można to zmienić? Oczywiście – raporty sprzedaży zmuszą sporą część użytkowników do refleksji podczas przedłużenia ważności domeny na kolejny rok. Dodatkowo konferencje takie jak MeetDomainers, przybliżają inwestorom trudną tematykę wyceny. Tak więc drodzy inwestorzy – nie bójmy się podawać cen, realnych cen.