Jak niedawno pisałem: obsesyjna miłość do Twittera trwa w najlepsze. I coś niewątpliwie w tym jest. Popularność serwisu jest oczywista, a dynamika rozwoju – niespotykana od dawna. Nic więc dziwnego, że idea mikroblogingu jest szeroko dyskutowana. Chociażby w aspekcie zastosowań w komunikacji biznesowej. Jednym z przykładów praktycznego wykorzystania jest Yammer.
Okazją do przyjrzenia się Yammerowi jest wprowadzanie szeregu nowych i istotnych funkcjonalności. Najciekawsza może okazać się funkcja importowania, dzielenia się i dysputowania RSS-ów z innych stron internetowych. Ale o tym – za chwilę.
Rejestracja w serwisie jest intuicyjna. Na tym etapie podajemy naszego firmowego maila. Pozwala to szybko odnaleźć pracowników tej samej firmy. Yammer pozwala na wysyłanie krótkich wiadomości do kolegów (podobnie jak w Twitterze) – kiedy opublikujesz post to każdy w twojej firmie, kto wcześniej zdecyduje się „śledzić” to co piszesz – zobaczy twój przekaz.
W Yammerze można także wysyłać prywatne wiadomości do poszczególnych osób w naszej grupie oraz oznaczać gwiazdką ulubione posty. Można również wyodrębnić z listy naszych kontaktów pewną grupę – i automatycznie wysyłać im (i tylko im) wiadomości. W najnowszej wersji oprogramowania, firmy mogą zainstalować Yammera na swoich własnych serwerach. Mogą dodatkowo tworzyć własne warunki korzystania ze strony (terms of use).
Wspomnianą już przeze mnie nową funkcjonalnością jest możliwość importowania do grupy naszej firmy kanałów RSS. Mogą to być publikacje z naszej branży, blogi naszych pracowników (oraz konkurencji), automatyczne alerty wysyłane z naszych serwerów itd. Wydaje się to świetne narzędzie do dyskutowania o branżowych nowościach – zwłaszcza jeśli pracujemy w różnych miejscach i nie możemy obgadać czegoś robiąc kawę.
Oczywiście Yammer nie jest jedyną aplikacją, która wykorzystuje potencjał mikroblogingu. Podobne funkcjonalności mają między innymi Facebook, czy FriendFeed. W FF na przykład wykorzystać można „private room” do dzielenia się opiniami na temat opracowywanych właśnie projektów.
Yammer w zeszłym miesiącu uzyskał 5 milionów dolarów w pierwszej rundzie finansowania. Inwestorami zostali Founder Fund i Charles River Ventures. Fakt ten (oraz przyznanie wysokiej kwoty Twitterowi) świadczą o tym, że inwestorzy wierzą w potencjał tego typu serwisów. Czy słusznie? Niektórzy komentatorzy zastanawiają się, czy nie mamy do czynienia z kolejną wielką bańką, w której kumulują się przede wszystkim oczekiwania na ogromny i błyskawiczny zysk. Czy mają rację?
Za: VentureBeat, Yammer
Wpisy promowane
- Lojalny Klient korzyścią dla Twojej firmyW dzisiejszym świecie biznesu, w którym rywalizacja jest coraz bardziej zacięta, kluczem do sukcesu jest nie tylko pozyskanie nowych klientów, ...
- Polecane samochody do miasta w atrakcyjnym finansowaniuMałe samochody osobowe od lat cieszą się ogromną popularnością wśród mieszkańców dużych miast i aglomeracji. Mając na uwadze potrzeby dynamicznego ...
Wydarzenia
19. edycja Studenckiego Festiwalu Informatycznego
04.04.2024 - 06.04.2024
Najnowsze wpisy
- W lutym e-sklepy IdoSell rosły szybciej niż rynekSklepy internetowe, które korzystają z usług IdoSell, rosną znacznie szybciej niż rynek e-commerce w Polsce. Tak wynika z danych Grupy ...
- Dłuższy luty zwiększył sprzedaż – nowy raport BaseLinkerAnalitycy platformy BaseLinker– największego w regionie CEE systemu do zarządzania i automatyzacji sprzedaży online – opracowal najnowszy odczyt BaseLinker Index. ...
- Restimo pozyskuje 2 mln zł na dalszą cyfryzację gastronomiiRestimo ogłosiło dzisiaj zamknięcie drugiej rundy inwestycyjnej na etapie seed w wysokości 2 mln zł od prywatnych inwestorów. Spółka stworzyła ...
- Nest Bank i Shoper wspólnie wspierają e-przedsiębiorcówShoper nawiązał współpracę z Nest Bankiem. Dzięki temu klienci Shoper mogą skorzystać z oferty konta, limitu lub kredytu firmowego w ...
Zapoznaj się z ofertą wpisów promowanych oraz zasadami udzielania patronatów.